mikasa5 |
|
|
|
Dołączył: 30 Kwi 2011 |
Posty: 81 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Iława Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Hahhaa, bobki mojej Fiony stały się zagadką dla doświadczonych opiekunów
Bobek nie jest kruchy, po rozgnieceniu nie rozpada się, tylko spłaszcza, ale nie jest mazisty, da się go "rozerwać" na mniejsze części.
Czyli tak jakby coś pomiędzy ceko, a zwykłym.
edit: no właśnie tak nie wyglądają, też oglądałam to zdjęcie i to zdecydowanie nie są typowe ceko. Wiem jak wyglądają, bo po sklepowej mieszance, którą miała podawaną w zoologu zostawiała ceko, te to już wgl śmierdziały, były właśnie z takim zielonkawym śluzem.
A te są oddzielone, z końcówkami, bez śluzu, nie widzę w nich włosów i śmierdzą jak ceko, tylko trochę mniej. Jak dzisiaj zrobi swoją porcję to postaram się zrobić zdjęcie i wkleić.
A co do siemienia: podawać normalnie, w postaci tych ziaren ? Jeśli tak to ile ? ok. łyżeczkę dziennie ? |
|