agnieszka72 |
|
|
|
Dołączył: 13 Lip 2012 |
Posty: 47 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Sz-cin Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Czytam- 3/4 szklanki zieleniny?
Mój królik wciąga na raz z 1,5 szklanki.
Przykładowo na śniadanie:
4-5 liści winogron(tudzież truskawek) 2-3 małe pomidorki koktajlowe,plaster kalarepy,pół marchewki,spora pietruszka (korzeń i nać),2 kwiatki nagietka a on dalej jest głodny.....
O takie porcje dopomina się 4-5 razy dziennie.Oczywiście zamiennie dostaje mlecz,babkę lancetowatą,miętę i inne zioła.Nie ma rzeczy której by nie zjadł.
Wiem to bo zauważyłam że jak jest głodny to lata za mną i skubie moje laczki . W międzyczasie obgryza gałęzie jabłonki.
Ma 4 miesiące i jest to Baran Turyński.
Cały dzień biega po domu i wieczorem na widok pełnej michy wskakuje do klatki.Wieczorem dostaje garść Cuni Junor no i porcję warzyw.
Po godzinie robi straszną awanturę bo kończy mu się pokarm-wtedy szarpie zawzięcie dzyndzel od poidełka przez blisko godzinę.Obrażony-bierze się za sianko (nieograniczony dostęp).
Czy on nie je za dużo?Powinnam ograniczyc mu jedzienie?Nie chcę go spaść. |
|