Króliki domowe i inne zwierzęta

ansag

Czy ono jest konieczne? Wolałabym zastąpić je miseczką z wodą - jak mu dałam, to nie mógł się oderwać, z poidełkiem coś mu nie idzie.

On raczej klatkę traktuje jak restaurację i noclegownię, więc woda się nie wyleje.
Chodzi raczej o to, czy nie będzie różnicy, jak dam mu miseczkę?
Może są jakieś specjalne zalecenia dot. poidełek?

Ma 2 m-ce, wiem, że u dziewczyny, od której go kupiłam, pił z poidełka, ale z mojego raczej nie korzysta, za to z miski pije od razu.

kiche_wilczyca

Króliki raczej szybko załapują o co chodzi w piciu z poidełka. Ostatnio jednak jeden z moich uszatych odmówił tego procederu i zarządał miski. Wodę wlewam mu do plastikowej miseczki dla ptaków mocowanej do kraty. Zwykła wolnostojąca zaraz by latała po całej klatce. Jeżeli Twój uszak uparcie odmawia korzystania z poidełka to pozostaw mu miskę. Może tez nie pasuje mu akurat to poidełko (miałam taki przypadek - kulka ciężko chodziła i rurka była wąska).

andzia

wiesz moj Puszek tez nie pil z poidelka... zreszta pisalam nawet :] od dawna go masz? moze ze stresu malenstwo nie pije.. daj mu troche czasu.. az sam zdecyduje co woli.. aaa i sprawdz ta kulke czy dosc lekko chodzi.. Smile

staraj sie zaopserwowac czy chodz probuje pic z poidelka.. moje szczescie wybralo jednak poidelko po tym jak wlecial kuferkiem do miseczki Razz

Zbyszek

Ciężka ceramiczna (lub z grubego szkła) miseczka o pjemności ok 150-200 ml, ustawiona najlepeij na zewnątrz klatki jest bardziej higienicznym rozwiązaniem niż poidełko. Mycie tego naczynka jest zdecydowanie łatwiejsze niż zabawa ze szczotką do butelek przy myciu poidełka. Natomiast w klatce miseczka z wodą powinna być zamocowane na ściance klatki, aby lokator nie zanieczyszczał napoju.

ansag

A czy może być metalowa? Wczoraj byłam w zoologicznym i ceramicznych nie mieli (mocowanych do klatki) - były tylko metalowe. Do jedzenia dałam mu porcelanowy spodeczek, zakosiłam mamie z kuchni Wink

Agga · Gość

Miseczka porcelanowa nie musi być mocowana do klatki - jeśli ustawisz ją w rogu klatki, w klatka jest na tyle duża, że królik swobodnie się w niej porusza, to nie będzie jej przewracał.
Musisz tylko zwracać uwagę, żeby woda była zawsze świeża i czysta - często królik wrzuca do miski jakieś dziwne rzeczy w trakcie przekopywania klatki Smile

Zbyszek

Generalnie - nie powinno się stosować miseczek plastikowych ani z cienkiego szkła. Metalowe miseczki powinny być ze stali nierdzewnej lub emaliowane, aluminiowych raczej nie stosujmy.

ziabak

Poidełko to jest produkt fermowy - przeniesiony do życia domowego przez ludzi jak i wiele innych kacesorii. Fermowy - bo tam masowo podaje się i karmę i wodę, są dystrybutory i tyle - ale nie ma to nic wspólnego z wygodą dla królika czy innego zwierzęcia. W moich odczuciach to raczej niewygoda i polecam miski - stanowczo. Ceramiczne ciężkie najlepsze.

Może ja już jestem nieco spaczona Wink

w kwestii swobody dla króli w domu, ale mnie i klatki kojarzą się fermowo, a z czasem coraz bardziej dziwi mnie fakt, że ludzie w domach nie wpadają od razu na pomysł, że aby zwierzę czuło się dobrze nie musi mieć trocin w kuwecie... a oglądać jak siedzi zamknięte za kratkami też to żadna przyjemność - ani dla zwierzecia ani dla opiekuna. Zupełnie inaczej zachowują się króliki nie zamykane w klatkach - nieporównywalne są doznania związane z obcowaniem z królikiem "luzem". To tylko taka dygresja Wink

Zbyszek

...bo królik, jako pełnoprawny członek rodziny, to jest dopiero TO...

ansag

Mój 2 dni i 2 noce żył bez klatki, nawet nie miał pudełka, zrobiłam mu kącik za szafką z kuwetą i jedzeniem i było mu chyba jak w raju - dopiero dziś go zamknęłam w klatce. Tylko niestety wszędzie zostawiał bobki - sikał na kartonik, który mu dałam (nie do kuwety), a bobki rozsiewał po całym pokoju. No, ale na razie czuje się w klatce OK., je, śpi itp. Jak tylko kot pójdzie na łowy (w domu tylko śpi i je), to go wypuszczę Wink

KazioR · Administrator

Królik jest całkowicie samodzielny i za bardzo nie lubi jak zmusza go się do korzystania z narzuconych przez opiekuna urządzeń typu, kuweta, poidełko. Potrafi wybrać miejsce do załatwiania swych potrzeb na ogół tam gdzie się to opiekunowi nie podoba a picie wody w moim przypadku było z poidełka i zmiseczki. Nie starajmy się wymuszać na nim cokolwiek, podając w misce i w poidełku zobaczymy z czego będzie najczęściej korzystał jedyna dla nas niedogodność to częstsze wymienianie wody w miseczce z uwagi na osiadający na powierzchnię wody kurz.

Zbyszek

W miseczce stojącej obok klatki wodę wymieniam raz na dobę - miska jest wtedy dokładnie myta i napełniana świeżą wodą źródlaną (niestety z butelki).

WhiteEvening

Mój też nie umie - jest to za pewne spowodowane tym, że po urodzeniu nie był do tego przyzwyczajany. - z tego powodu poidełko niezmiennie znajduje się w klatce, ale króliczek pija z porcelanowej ciężkiej miseczki, a tylko od czasu do czasu podhodzi chopciaż do poidełka - może się z czasem przekona?.

kiche_wilczyca

w każdym wieku uszak może się nauczyć Smile

. Ale niektóre nie chcą pić z poidełka. Mój Czort pił, a kiedyś, podczas choroby, odmówił i teraz pije z miseczki, chociaż jak się uparł, że z Kropka chce mieszkać w jednej klatce to "się poświęcał" i pił z poidła Razz

MiA__89 · Gość

Ale Czorcik to wogóle jest agent Smile

runi

Królik szybciutko załapie z poidełka to prawda co niektóre osoby napisały.
Ja mam 2 poidełka
1 takie co królik musi zaciągać gdy pije a 2 że takie co językiem musi przesunąć po kulce.
Pare dni się martwiliśmy bo wcale się tym nie interesowały nie chciały pić
Na każym poidełku posmarowałam czubek bananem , bo koleżanka dała mi radę
Króliki zaczęły się interesować a woda zaczęła szybko znikać Smile

krolikowo

łatwiej się pije z miseczki, poidełko jest wygodne dla opiekuna - mniej wypadków z zalaniem klatki wodą etc.

generalnie polecam ceramiczną miseczkę (plastykowe są lekkie i łatwiej ulegają wywróceniu)

Leonardo

u mnie było bardzo podobnie, w ogóle się nie chchiał nauczyć, ale w końcu jak dałam mu wybór i miseczka i poidełko z czasem się nauczył i potem z miseczki już nie ruszał