KazioR |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 2728 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Szkół na ten temat jest wiele, każdy proponuje co innego, jedni zgłaszają swoje uwagi na podstawie książek, czasopism zagranicznych ale są i wypowiedzi w tej materii osób którzy zajmują się domową hodowlą wiele lat. Każda strona w internecie ma w jedną lub w drugą stronę przychylną opinię o żywieniu.
Osobiście polecam sposób w jaki ja od 11 lat chowam króliki, jeden był rok drugi ponad 9 a trzecia panienka za kilka dni będzie miała rok.
Wszystkim królikom podawałem to samo, podaję granulat i mieszankę ziarna. Nie ważę nie dzielę nie ograniczam, królik nie jest bezmyślnym zwierzęciem i nie będzie jadł bez potrzeby, rano daję pół miski mieszanki i garść granulatu, kawałeczek suchego chleba, kilkanaście ziaren łuskanego słonecznika, orzeszka ziemnego, siano oraz woda bez ograniczeń. Wieczorem wyrzucam to co zostaje nie zjedzone i znów to co rano dodatkowo, kawałeczek jabłka, liście cykorii, marchewka, suszona koniczyna. Nie raz jak są ładne liście rzodkiewki to po starannym wymyciu i wysuszeniu również podaję.
Stosuję zasadę otwartej klatki Trunia chodzi cały dzień i noc po domu, do klatki wchodzi tylko po to aby sobie pojeść, wodę mam w misce więc popija jak kotek językiem. Gdy nikogo nie ma w domu zostawiamy ją w przedpokoju i otwieram drzwi do łazienki, tam mam kuwetę. Z kolei w lecie jest na działce, no ale o tym wszystkim piszę na swej stronie, zapraszam, jest tam dział o żywieniu oraz o pokarmach jakie podawać królikowi.
Piszesz:
Na noc wolę jej dać porcję tak, żeby nie dopadł jej głód, zwykle do rana jest wszystko zjedzone.
A może po prostu dostaje za mało?
Myślę, że należy stosować stałe godziny podawania jedzenie co ciekawe ona u mnie wie, że jak wstanę to będę zabierał miskę i czeka w progu kuchni aż przyjdę z nową dawką i zabiera się do jedzenia, jest to najczęściej koło godziny 8. Czy jest głodna nie w misce jeszcze zostało, ona wybiera sobie to co lubi reszta ją nie interesuje, podejrzewam, że inny królik będzie wybierał jeszcze inne ziarenka. One mają swoje smaki lecz wszystkie jedzą suche ciasteczka "kubanki" no może pzresadziłem pisząc jedząc po prostu dostają po kawałku na smak.
Prawidłowo trawiący królik zjada kał nocny w nocy i opiekun tego nie widzi, one w w ciągu doby pobierają pokarm około 80 razy, gdy nie ma nic do jedzenia pozostaje siano lub głodówka, a ich specyficzny układ trawienny wymaga dokładania z przodu aby wychodziło tyłem. |
|