KazioR |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 2728 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: M |
|
|
 |
 |
 |
|
Na forum prowadzinym przez Instytut Zoologii w Krakowie (wspominiałem już kiedyś, że korzystam z literatury jaką posiada biblioteka naukowa powyższego instytutu) zadałem pytanie czy prowadzą prace badawcze nad pokarmem dla królików i co z ziołami. Oto mój list jaki do nich skierowałem;
Witam,
chodzi oczywiście o króliki domowe a nie przemysłowe, (sprawa długości życia) ostatnio w sklepach zoologicznych pokazało się dość sporo mieszanek ziołowych dla królików. Skład mieszanek zaznaczony jest na opakowaniu -
mniszek,
cykoria,
babka,
mieta, krwawnik,
rumianek,
nagietek,
pokrzywa,
liść brzozy,
kora wierzbu.
Na opakowaniu jest informacja o podawaniu co drugi dzień 3 - 4 łyżki stołowe.
Z uwagi, iż niniejsze forum znajduje się na stronie instytutu mam pytanie do osób zajmujących się sprawami żywienia królików, czy podawanie ziół królikom domowym w takiej ilości jest potrzebne, czy zioła powinny być łączone w tej mieszance według jakiejś proporcji ( na zadane pytanie producent odparł, że zioła są mieszane według jego wiedzy i wiedzy innych hodowców. Nie podał jakie są proporcje ziół) Według mojego rozeznania każde zioło ma właściwości lecznicze, czy stosowanie ich w tak moim zdanie dużej ilości (chodzi o króliki miniaturki) może być szkodliwe?
W naturze zioła dla królika są zjadane w razie jego potrzeb o tym decyduje jego instynkt. W domowej hodowli o instynkcie nie możemy mówić aby był on w pełni zaostrzony, gdyby tak było królik domowy nie zjadał by trujących roślin doniczkowych a o takich zatruciach są informacje.
A więc jak jest naprawdę z tymi ziołami?
Na forum odpowieda pan Paweł Bielański naukowiec i autor kilku książek o królikach, poniżej odpowiedź jaka otrzymałem ;
Szanowni Państwo!
Na posty odpowiadam z lekkim poślizgiem, ale był nawał innych prac.
Dzikie króliki odżywiają się przede wszystkim trawami i ziołami. Dlatego też większość chwastów i ziół nadaje się dla nich doskonale. Karma, którą jedzą jest pokarmem niskokalorycznym dlatego muszą zjadać ją w naprawdę dużych ilościach, aby zaspokoić potrzeby organizmu. Jest to również pasza wysokowłóknista, a włókno jak wiadomo jest głównym źródłem energii dla bakterii bytujących w jelitach królika. Powoduje ono także szybkie przemieszczanie się treści pokarmowej wzdłuż jelit i ułatwia właściwe jej nawodnienie.
Niestety większość pasz sprzedawanych w sklepach dla królików miniaturowych to karmy wysokokaloryczne, wysokotłuszczowe, wysokobiałkowe i o niskiej zawartości włókna. Są to raczej mieszanki dla królików fermowych, które są przeznaczone na mięso w związku z czym mają szybko rosnąć. Konsekwencją karmienia przez długi czas króliczków taką paszą jest otyłość oraz wiele innych chorób żywieniowych.
Największe znaczenie w żywieniu królików mają takie zioła jak: mlecz zwyczajny, mniszek lekarski, komosa biała, pokrzywa zwyczajna, ostrzeń polny, nostrzyk żółty, komonica zwyczajna, wyka ptasia, perz, krwawnik pospolity, barszcz zwyczajny, tasznik pospolity, gorczyca polna, wrotysz pospolity (działa dietetycznie i odrobaczająco), szałwia, tymianek czy pięciornik gęsi. Niektóre z ziół są jednak dla królików zdecydowanie trujące np. psianka czarna, bieluń, lulek, szalej, naparstnica, zimowit jesienny.
Wszystkie zioła trzeba jednak stosować w umiarkowanych ilościach tym bardziej, że działanie ich na ten gatunek zwierząt nie zostało w pełni poznane. W literaturze naukowej jest bardzo mało opracowań na ten temat. Natrafiliśmy jedynie na opracowanie na temat rumianku, który dla królików jest rośliną obojętną i nawet w dużych ilościach nie ma żadnego wpływu na zdrowotność zwierząt. Kilka lat temu dr Gacek prowadził również badania nad dodatkiem do granulatu króliczego odpadów z Herbapolu. Stosował on 5% dodatek mieszanki ziołowej który znacznie podnosił walory smakowe paszy.
Udowodniono natomiast naukowo, że niewielki dodatek roślin ogrodowych majeranku, anyżu, kopru ogrodowego, kminku, cebuli, czosnku, pietruszki, mięty pieprzowej, lubczyka ogrodowego czy lawendy podnosi właściwości smakowe innych pasz, które dzięki temu są chętniej jedzone przez króliki. Niektóre z tych roślin mają również właściwości odkażające, a np. nalewkę z czosnku stosuje się powszechnie w Czechach jako środek zabezpieczający przed kokcydiozą.
Dorota Kowalska
Paweł Bielański
Myślę, że dla każdego opiekuna są tu zawarte cenne informacje w jaki sposób należy karmić nasze ukochane domowe króliki. |
|