emkagoska |
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010 |
Posty: 767 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Grudziądz |
|
|
|
|
|
|
Mój kiedyś miał na podłodze i jadł a potem po prostu przestał (tzn. nie po prostu tylko zła dieta). Teraz miał już wszystko, na podłodze, w paśniku, luzem, zostawione w opakowaniu, wepchnięte do np. jakiegoś tunelu itp. i nic. Właśnie wróciłam do domu i będę obserwować, ale boję się go przerzucić żeby nie jadł wieczorem granulatu, bo mnie nie będzie a rodzicom tak wygodniej jakby nie patrzeć, bo on i tak już schudł jak zmieniłam mu granulat:/ A zapasy zieleniny z działki się kończą, nie wiem wymyślę coś, jutro napiszę, w zasadzie w domu mam ograniczony dostęp do netu, więc zobaczę jak dam radę. |
|