Zbyszek |
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2005 |
Posty: 1099 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Primo:
- jeśli uszolek interesuje się produktami pochodzenia zwierzęcego (skóra lub futro, ale tylko ta część "skórkowa") to być może, że jego dieta jest zbyt uboga w białko. I tu napiszę coś, za co pewnie część opiekunów będzie miłą ochotę mnie zlinczować lub przynajmniej dać bana na tym forum. W takim wypadku należy do króliczej diet wprowadzić granulat FRYKAS firmy Animals (tak, ten z mączką zwierzęcą). Na stronie Kropki można zobaczyć, jak wyglądał (bo już nie wygląda) futrzak na podłodze w jednym z pokoi - toż to był istny ażur. Po wzbogaceniu jej diety o FRYKASA wygryzanie skóry z futrzaka skończyło się bezpowrotnie.
Czasem jednak przyczyną gryzienia skór może być któryś z garbników (pochodzenia naturalnego) użyty to wyprawiania tychże.
Ale MSZ głownie niedobór białka może powodować takie akurat zachowanie naszych pupili.
Secundo:
- na temat owoców w króliczej diecie napisano mnóstwo, zarówno na króliczych forach jak i na króliczych stronkach, no jest jeszcze coś takiego jak książki. Zastanówmy się, czy dziko żyjący królik pojada cytrynkę? zagryza ją banankiem? zapija herbatką?
Domowe króliczki są ogromnymi łasuchami, a przez to, że zatraciły instynkt samozachowawczy skłonne są do konsumowani nieomal wszystkiego, co im opiekunowie pod pyszczek podsuną. (Niuniek był /bo u nas nie dostaje/ smakoszem polędwicy wędzonej ).
Jeśli już nie możemy się powstrzymać od podzielenia się z naszym pupilem jedzonym właśnie owocem, to niech to będzie na zasadzie jeden-dwa gryzy (jeśli oczywiście futrzolek te owoce toleruje).
Np. banany, winogrona ale też truskawki czy gruszki u wielu króliczków powodują natychmiastowy rozstrój układu pokarmowego. |
|