Emilka i Bobcio |
|
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2009 |
Posty: 919 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
A wiecie mój nigdy nie lubił marchewek sklepowych. Dawałam mu obraną, umytą, a on się odwracał i szedł spać... Wczoraj mu dałam taką mini mini marcheweczkę z własnego ogródka to zjadł aż trzy gryzy To dla mnie dużo, bo tak to ani jednego nie zjadł. Oczywiście jak zawsze musiałam po nim dojeść.... Jadł tylko z ręki Jak położyłam obok niego, miał gdzieś, a jak mu z ręki podsunęłam to wciął trzy gryzki |
|