emkagoska |
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010 |
Posty: 767 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Grudziądz |
|
|
|
|
|
|
Mój kiedyś też nie lubił marchewki, prychał i wyrzucał ją z miseczki, a teraz jak czuje że mama obiera ją na sałatkę czy coś, to jest w stanie skoczyć jej wprost do miski;)
W zasadzie zbyt dużo jej nie je, bo daję mu tylko latem, gdy mamy własne z działki, a na zimę suszę. |
|