Toska |
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011 |
Posty: 353 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
U nas na razie nie ma "rewolucji żołądkowych" po brukselce, z resztą dałam tylko kilka listków na próbę. Na miniaturce napisane jest, że można ją podawać codziennie.
Freja jest wszystkożerna, więc zpałaszowała bardzo chętnie. Koszy chyba nie podeszła, bo zostawiła kawałek. Freja do tego stopnia jest zachłanna, że jak robię sobie jedzenie, to przybiega do kuchni i sępi. Dziś nawet upolowała malutki kawałeczek łososia wędzonego, który spadł mi na ziemię, na szczęście wyciągnęłam jej w porę z pysia i nie zjadła! |
|