Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Żywienie -> Brokuły? Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 14:53, 18 Maj 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





A takiej zwykłej sałaty, ale z działki można dać więcej?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:54, 18 Maj 2011
julka1
Gość
 





czy dzialka miesci sie poza miasta i czy nie jezdza po dzialkowych alejkach samochody?
PostWysłany: Śro 16:06, 18 Maj 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Nie nie. Dziadek mieszka na prawie zupełnej wsi. Działka jest przy jeziorze. Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:12, 18 Maj 2011
julka1
Gość
 





jesli nie jest niczym pryskana ani nie ma niebezpieczenstw, ze moze chlonac z powietrza jakis swinstw to mysle, ze nic jej nie bedzie...aczkolwiek musisz pamietac, ze salata jest wzdymajaca...
ja ogolnie nie jestem za podawaniem zwyklej salaty uszakom...
PostWysłany: Śro 18:29, 18 Maj 2011
dase1987
 
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Ś-Z
Płeć: K





Hmm, to ja sałatę mam z bazaru, może nie ma tyle chemii. Ale generalnie, to wszystko jest dziś blisko spalin itd, więc tu tego się nie uniknie. Rodzina narzeczonego mieszka na wsi, takiej prawdziwej wsi, gdzie pola są po horyzont Smile A stamtąd to chyba gorzej brać jedzenie, niż z działki w mieście, bo jak widzę ile z traktorów, ciągników i innych maszyn rolniczych wypada spalin, to masakra.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:54, 18 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Ja w ogole nie jestem za podawaniem zwyklej salaty - juz jeden zwierzak mi umarl od pestycydow. U krolikow zatrucie w lagodnej postaci to biegunka w ostrej smierc - niestety takich przypadkow troche bylo :/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:59, 18 Maj 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Od pestycydów a nie od sałaty. Mój dziadek absolutnie niczym nie pryska.
A Bajka chyba też czuje róznicę w marchewkach. Te kupne to tak je, ale bez przekonania. Dziadkowe znikają raz dwa.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:02, 18 Maj 2011
klaudiaaaa89
 
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: K





Ja też uważam, że nie ma sensu ryzykować. Jest mnóstwo innych warzyw, które nie szkodzą króliczym brzuszkom i są bezpieczne.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:49, 19 Paź 2011
kicius
 
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





pewnie, eksperymenty nie są wskazane. moja znajoma karmiła swoje maleństwo pączkami i królik przeżył, ale ja bym w życiu tego nie zrobiła!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:11, 20 Paź 2011
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





czy salata lodowa rozni sie iloscia szkodliwych srodkow od zwyklej salaty?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:24, 20 Paź 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Sałata lodowa chlonie tak samo duzo chemi co ta zwykla i czesto jest szklarniowwa
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:48, 21 Paź 2011
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





przeczytalam caly ten temat i nie znalazlam nic o rukoli-czy to sie zalicza do zjadliwych czy nie?


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Pią 21:53, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:58, 21 Paź 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Zalicza Smile
Jak czegoś nie jesteś pewna sprawdzaj tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:10, 14 Mar 2014
wodnik
 
Dołączył: 14 Mar 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





KazioR napisał:
dostępne w sklepach to aby było zjadliwe zapewne ogrodnik nie żałował wszelkiego rodaju oprysków aby taki kalafior był dorodny, człowiek da sobie radę z taką dawką chemii ale czy dla królika również to będzie obojętne tego już nie jestem taki pewien.

Idąc tym tropem, możemy zagłodzić królika na śmierć, bo absolutnie nie mamy wpływu na to, co podajemy naszym zwierzątkom. Absolutnie każde warzywo sprzedawane w sklepie, było od czegoś pryskane, nawet zachwalane na bazarku jako ekologiczne warzywa straganiarza. Jeśli nie były faktycznie, poznasz po wyglądzie (ale na takie raczej nie będziesz miał ochoty) Nie każden może mieszkać na wsi, by samodzielnie wyprodukować ekologiczne warzywa i pozostaje nam wierzyć w importerów naszych sprzedawców. Istnieje coś takiego jak karencja, czyli okres od zastosowania oprysku do możliwości zjedzenia danego warzywa ;(
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:15, 23 Mar 2014
MiA__89
Gość
 





Mnie sie wydaje , ze wszystko z umiarem . Rozumiem obawy przed chemia , ale sama mialam okazje pracowac przy roznych rodzajach zywnosci, np. papryce , znajomi przy ogorkach czy pomidorach , i zareczam Wam , ze sami nie zdajemy sobie sprawy z tego , co jemy. Tam gdzie pracowalam papryka tez ponoc ekologiczna, przy czym gdy nie bylo slonca oprysk byl 2 razy w tygodniu. Bo o ile sami tych warzyw nie wyhodujemy , o tyle pewnosci co do nich miec nie bedziemy nigdy. Salaty , brokuly sa wzdymajace, ale moim zdaniem "raz na ruski rok " mozna dac kawaleczek. W dzisiejszych czasach wszystko jest na hormonach i chemii , i mysle , ze albo w jakis sposob choc troche do niej przyzwyczaimy nasze zwierzaki , albo bede one odchodzic od nas coraz szybciej ...
Tez bym chciala , aby nasze zwierzaki jadly tylko to co swieze , niepryskane i zdrowe , ale realnie jest to w dniu dzisiejszym chyba niemozliwe ... A szkoda ....
PostWysłany: Wto 12:36, 08 Gru 2015
marian19l
 
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Moja trusia uwielbia brokuły
Zobacz profil autora
Brokuły?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Żywienie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin