Króliki domowe i inne zwierzęta

julka1 · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

jonesy

Ok zgadzam się potworne. Ale niestety większość ludzi choduje króle na mięso i żeby sprzedać. Mój śp dziadek tak robił.

Lilla

ja wiem, że tak się robi, ale to "można go zabić" i tak sprawia, że ciarki przechodzą

sylvii

szkoda biedaka Sad

ale taka kolej rzeczy... ja jadłam kiedyś u rodziny królika... obecnie kiedy mam mojego to nie tknę i u mnie w rodzinie jest popularne żeby małym dzieciom dawać ... ale ja nie będę na pewno...

SremoGirl

Widziałam na SPK. Może go wykupią lub coś..

nellciaa

Pozwole sobie wkleic moja wypowiedz z forum spk bo tam urodzila sie mocna dyskusja na ten temat:
chlodzac wasze emocje - ogloszenie rzeczywiscie jest szokujace, ale trzeba przyjac ze tak samo jak krowki czy swinki, hoduje sie kroliki na mieso i sprzedaje - podaje sie je czesto dzieciom bo jest delikatne i duzo mlodych matek go poszukuje. Ten uszak jest zadbany, pod opieka weterynaryjna, zaszczepiony. Niestety takich krolików nie wykupujemy. Tak samo jak krolik miniaturowy jest zdrowy, zadbany i na sprzedaz, tez mozemy poinformowac o SPK ale nie wykupimy takiego uszaka, bo moze on trafic do dobrego domu bez naszej pomocy, widac ze wlasciciel dbal o uszaka itd. Jesli wlasciciel odda pupila za darmo to poszukamy mu dobrego domu.

Jem mieso w malych ilosciach, rowniez rozumiem ze sa zwierzeta hodowane do konsumpcji. Nie zmienimy tego, bo ludzie od wieki wieków je jedza. Mozemy walczyc jednak o humanitarne traktowanie zwierzat. Na tym forum sa ludzie zarowno jedzacy mieso, jak i weganie oraz wegetarianie - mięsożercy nie widza nic zlego w hodowaniu zwierzat na mieso i w tym ze sie je, nalezy to uszanowac. Frutarianie uwazaja ze zarowno wegetarianie i weganie morduja warzywa

EDIT: Poniewaz ta wypowiedz jest wklejona to tylko dodam ze tak dlugo jak ludzie beda jesc mieso to tak tez zwierzeta beda hodowane na uboj. Zacznijmy od zmieniania postrzegania ludzi - nauczmy zwierzeta traktowac humanitarnie i trzymac w humanitarnych warunkach a naucza sie je kochac. A gdy naucza je kochac to moze przestana je zabijac Smile

SremoGirl

Podpisuję się pod Tobą, Nelcia.
Sama jem mięso i to jest codzienność, że ludzie jedzą króliki.
Nie oszukujmy się..

Filip

sylvii

SremoGirl co innego jak się hoduje masowo takie i jest to humanitarne, mają odpowiednie warunki, nie cierpią...

bo takie ogłoszenie to łamie serca....

jak się wychowuje od początku jako domowy przyjaciel to szkoda tak potraktować

Lilla

zasadnieczo zgadzam sie z przedmówczyniami na temat jedzenie mięsa - nie ukrywam, że mięso jadam, wręcz lubię ( choć po śmierci Alfusia mielismy 3 tygodnie bez mięsa, nikomu nie wchodziło); uważam tylko, że to mozna było inaczej sformułować - "można go zabić" jest niezręczne, fatalne, okropne

Filip

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

Takie jest podejście ludzi, którzy zostali wychowani bez zwierząt w domu. Mój tata też takie ma.
Co do mięsa. Też jem i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie nie jeść. Ale dla mnie co innego jeść taką świnię czy krowę, które na dobrą sprawę zwierzętami domowymi nie są, a co innego takiego królika, którego mogę mieć w domu i traktować jak członka rodziny. Tak samo nie mogłabym zjeść psa ani kota. Ja tak zostałam przyzwyczajona i każdy jest inaczej. Moi rodzice też jedli parę razy w domu królika. Na szczęście byli łaskawi mnie poinformować co to jest.

sylvii

pati1500 ja jadłam raz królika i baraninę i nie wiedziałam o tym... teraz wiem, że nie tknę tego rodzaju mięsa... mimo, że smakowało mi

Filip

A ja jeszcze nigdy nie jadłam króla i nie zamierzam...

Zajcus

Niestety ale kroliczki maja wieloletnia tradycje w kuchni ;/ mam nadzieje ze kiedys beda traktowane na rowni z psem/kotem.. podobnie mozna powiedziec o rybkach w akwarium i tych w jeziorze do jedzenia..