degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Tak się zaczęłam zastanawiać nad towarzystwem dla mojej Truskaweczki. Ma 2 lata jest nie wysterylizowana, dlatego nie może być to jakiekolwiek zwierzątko, nie chcę też jej rozmnażać ani poddawać jej sterylizacji.
Weszłam na stronkę [link widoczny dla zalogowanych] a tam same cudeńka.
Tylko daleko ode mnie. Priorytetem jest, żeby się nowy zaprzyjaźnił z moją królewną, bo boję się, żeby nie zakończyło się tym , że będę mieć dwa króliki które się nie tolerują. Dlatego się zawstanawiam.
Ten jest piękny. Jakie ma oczy , to spojrzenie, rzeczywiście ma w sobie coś z zająca [link widoczny dla zalogowanych] , ale jest daleko.
Albo ten [link widoczny dla zalogowanych] , owieczka, ale też daleko i nie kastrowany,
Albo ten [link widoczny dla zalogowanych] , cudo , ale też daleko i do tego nie kastrowany.
A ta [link widoczny dla zalogowanych] ,jest przepiękna i aż dziw, że jeszcze jej nikt nie zabrał, charakterem bardzo mi się podoba i mojej córce też.
Z dostępnych czyli tych z Warszawy to podoba mi się ( i mojej córce) [link widoczny dla zalogowanych] , łagodna ale samiczka, może to być wyzwanie bo moja wykazuje terytorializm (znaczy brodą i atakuje jak się wkłada rękę do klatki). Może ten byłby dobry,http://www.adopcje.kroliki.net/adopcje/kisa.html , ale moja córka bez zachwytu i chłopczyk ma charakterek.
Boję się, żeby nie zaczęły się bić, żeby podczas zapoznawania się nie pokaleczyły się itd.
Co o tym sądzicie? |
|