Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most -> NINI
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
NINI
PostWysłany: Śro 16:22, 13 Sty 2010
tmm03033
Gość
 





NINI 2002-2010

Kochana, slodka Nini.
Madra i posluszna.
Opiekowalam sie nia prawie rok czasu, mieszkala na dworze ale ja robilam wszystko zeby miala cieplutko i czysto bo jej wlasciciele nie dbali o nia.
Miala 8 lat, nigdy jej nie zapomne i tego co mi dala. Moj kochany uszaczek, bardzo Cie kocham Nini.
Dziekuje za wszystko
PostWysłany: Śro 17:15, 13 Sty 2010
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Przykro mi ;(
Pociechą jest, że dożyła słusznego wieku. Nawzajem sobie dawałyście radość.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:19, 13 Sty 2010
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





zgadzam sie tego co przezylas tego przykrego dnia nic nie da sie wyrazic nawet 1000 słów współczujemy ci z moja gromadka
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:21, 13 Sty 2010
tmm03033
Gość
 





Dziekuje kochane moje
Tak strasznie mi jej brakuje..
PostWysłany: Śro 19:41, 13 Sty 2010
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Bardzo Ci współczuję.Robiłaś wszystko,by Nini mimo braku odpowiedzialnych właścicieli nie czuła się opuszczona i teraz za TM napewno jest Ci wdzięczna za troskę i opiekę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:18, 14 Sty 2010
MiA__89
Gość
 





<przytul> Przykro gdy odchodzi króliczek , ale Nini teraz biega za TM po zielonej trawce , na słoneczku ... już nie musi pływać we własnych kupkach ... Ty byłaś jej właścicielem , ty się nią opiekowałaś i o nią dbałaś , dobrze , że Nini miała ciebie , przynajmniej w ostatnim roku swojego życia znalzła kogoś , komu nie przeszkadzało , że ma 7 lat , a jedynie to , że siedzi w zimnej klatce , sama ... I na krótko przed śmierci pobrykała po domu , tk jak kiedyś , zanim znudziła się właścicielom. Będzie nam jej brakowało . , Wszystkim .
PostWysłany: Pią 21:57, 15 Sty 2010
tmm03033
Gość
 





Moi kochani
Bardzo wam dziekuje za slowa wsparcia. Bardzo wiele to dla mnie znaczy.
Dzisiaj juz w miare spokojnie moge myslec i pisac o Nini.
Brakuje mi jej strasznie, lapie sie na tym ze mysle ze musze do niej isc i ja na noc zamknac a za chwile uswiadamiam sobie ze jej juz tam nie ma.Dzisiaj dostalam potwierdzenie z animalii ze paczka jest wyslana, zamowilam tunel i jedzonko dla Nini a jej juz nie ma..
W ten feralny poniedzialek przyszli do mnie sasiedzi ktorzy sie dowiedzieli ze mala nie zyje. Siedzialam z sasiadka w kuchni i razem to na przemian smialysmy sie to plakalysmy wspominajac moja ksiezniczke. Ta sasiadka zastepowala mnie w opiece nad Nini jak wyjezdzalam na wakacje etc.

Dzisiaj zadzwonila do mnie corka wlasciciela i zapytala czy pomoge jej posprzatac klatke NIni.
Corka wlasciciela nie chciala zebym ja pochowala, chciala to zrobic sama. Oddalam jej kartonik z cialkiem malutkiej wylozylam go recznikami i poprosilam zeby jej tylko na smietnik nie wyrzucili. Nie wiem co sie stanie z Nini bo oni jej jeszcze nie pochowali, lezy w zamrazalce, bo ponoc ziemia jest za bardzo zmarznieta. Corka wlasciciela obiecala mi zdjecie Nini, mam nadzieje ze dotrzyma slowa i bede mogla je umiescic w tym miejscu.

Dziekuje wam za to ze byliscie ze mna, i ze Nini nie byla dla was "tylko krolikiem" a kims wartym milosci.
Dziekuje moi przyjaciele w swoim imieniu i imieniu Nini.
PostWysłany: Pią 22:59, 15 Sty 2010
MiA__89
Gość
 





Nie oddałabym jej Nini . Za Chiny . Oooo , co to to nie . Cały czas miała malutką w d... , a teraz jej się nagle przypomniało , że miała króliczka ?? Nie powiem , gdzie bym jej kazała to zdjęcie wsadzić . Strasznie ją grzebać będzie , ale jak Niniutka we własnych kupach pływałą to nie było komu zadbać . Trzeba się było jej zapytać czy pamięta jak Nini wygląda. Zabrała ją i trzyma w lodówce ,bo ziemia za twarda , za tydzień łopaty nie będzie itp . aż wywali na śmietnik. A ty byś własnymi pazurami jej wykopała miejsce . Nini nie zasłużyła żeby ja wsadzić do klatki i zapomnieć. A potem do zamrażalnika . Oni nie zasłużyli na Nini. Mam nadzieję , że twojego sąsiada córcia odda do domu starców jak będzie stary i się znudzi .
PostWysłany: Sob 0:05, 16 Sty 2010
tmm03033
Gość
 





Wiem kochanie ze jestes zla i pewno na mnie troszke tez ze oddalam jej cialko. I rozumiem cie doskonale, i sama zla na siebie jestem ale ja po prostu myslalam ze oni ja po ludzku pochowaja a nie ze beda ja trzymac w zamrazarce.
Cos takiego nawet by mi do glowy nie przyszlo.

Widzisz Monisiu jakby nie patrzac to byl ich krolik i to oni maja prawo ja pochowac gdzie sobie chca a nie ja. I doskonale wiem ze oni uwazaja ze jestem glupia i naiwna i ze latwo mnie wykorzystac ale to nie tak, Ja nie opiekowalam sie Niniulka ze wzgledu na nich tylko ze wzgledu na krolinie, oni mnie totalnie nie interesuja a jedyne co do nich czuje to pogarda i .. brzydze sie nimi.

I tak masz dobre serce piszac ze masz nadzieje ze go corka odda na stare lata do domu starcow, ja bym to z checia dzisiaj zrobila.

Jedyne czego zaluje to ze nie zabralam Nini do siebie po smierci Pepsika, jak wiesz chcialam ale oczywiscie uslyszalam "nie".
Gdybym tylko mogla cofnac czas...
PostWysłany: Sob 13:24, 16 Sty 2010
T-T-A
Gość
 





Bardzo współczuję z powodu śmierci Nini:( Z tego co piszesz, to była mądrą, kochaną królinką. Bez względu na formalne prawo do niej, dla niej to Ty byłaś jej kochana panią i to dzięki Tobie dożyła ślicznego wieku i na pewno czuła się bezpieczna i szczęśliwa.
W chwili śmierci też byłaś przy niej. To Tobie na zawsze oddała królicze serduszko:).
Niech radośnie kica wraz z naszym forumowym stadkiem zza Tęczowego Mostu.
PostWysłany: Sob 16:30, 16 Sty 2010
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





To straszne, ale chociaż pod koniec życia Nini było jej dobrze z Tobą.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:21, 17 Sty 2010
MiA__89
Gość
 





Tak , jestem zła , na ciebie też trochę , ale nie wiedziałaś ... Ich królik ?? To nie był ich królik. Ich królik już dawno w kupie utonął , w klatce na dworze, w mrozie. To był TWÓJ królik , tylko twój , bo to ty się nim opiekowałaś , ty o Nini dbałaś , karmiłaś , ocieplałaś , tuliłaś , wypuszczałaś , nawet do domu wzięłaś , jakby się dało to i na całą zimę . Do wterynatza ty wzięłąś . W ostatniej chwili - ty byłaś.
Żałujesz , że wteyd nie wzięłąś ... Ja rozumiem , to nie takie proste , bo to kradzież , a za kradzież jest sprawa w sądzie , ja wiem ... I wiem , że ciężko zdecydować , robiłaś co mogłaś. Ja za to wiem na przyszłość - jeśli znajdę sie w takiej sytuacji to zadzwinię do TOZu , na policję , do sądu podam - ale królika - odbiorę . I wiem , że warto wierzyć , bo Niniulka po 7miu latach doczekała się miłości , jakiej od lat nie zaznała. I za to jestem ci wdzięczna. Że nie żyłaś obok jej cierpienia , a dałaś radość .
Nie mam pretensji , raczej żal , że tak się dzieje. Nini już nie była mała , miała swoje lata , a mrozy silne ... Potrzebowała ciepła i spokoju.

Ja mu życzę , żeby go córka oddała nie ty, bo zaboli bardziej , tak jak nimi - ja cię kocham a ty mnie out. Mam nadzieję , że trafi do takiego z interwencji , gdzie kasę zabierają , rodziny nie dopuszczają , i biją . Nie na całe życie , taka podła nie jestem , wystarczy na 8 lat przed śmierci , żeby tam 7dem posiedział . A potem niech od obcego człowieka zazna , bo nikomu nie życzę śmierci w samotności . I cieszę się , że Nini wtedy nie była sama ... Na pewno mniej się bała , bo wiedziała , że jesteś ... Sad Mam nadzieję , że chociaż zdjęcia się doczekam ...
PostWysłany: Nie 20:26, 17 Sty 2010
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Biedna maleńka istotka , bardzo mi przykro Sad

A ja tak jak Mia piszę nie oddałabym jej im , Ona przy Tobie zaznała co oznacza miłość , opieka i nawet jeżeli nie Ty byłaś jej właścicielem oficjalnym Ona była tylko Twoja to dzięki Twojej opiece i ciepłu poznała co to czysta klatka , miseczka pełna świeżej wody i dobre jedzonko .
Ciebie tulę mocno i światełko dla Nini (*)
Zobacz profil autora
NINI
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin