Flover24 |
|
|
|
Dołączył: 06 Mar 2011 |
Posty: 128 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Niemcy Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Odeszla niedawno Mama Rickiego po 10 latach, bakterie przeniesione przypadkowo przez bezdomnego psa zabieraly ja nam i mimo wczesnej reakcji i leczeniu nie udalo sie nam jej uratowac, byla za slaba, to tak boli... Aronka byla z nami od malego, mieszkajac w Polsce, przygarnelam ja jak miala 2 mc, byla nam wierna, urodzila mi mojego Rickiego i za to jej dziekuje, pozostawila po sobie czastke samej siebie. Ricky mial 2 miesiace jak wyjechalismy do Niemczech, Aronka mieszkala z moimi rodzicami i rodzenstwem w Polsce, zawsze chcialam zabrac Rickiego do jego matki, niestety nie zdazylam.... To boli jeszcze bardziej...
Przepraszam, ale musialam sie gdzies wygadac.
Oto nasza Kochana Aroncia.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|