Wolfik |
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2007 |
Posty: 42 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Posłuchaj ich miko, nierób błędu
Myślę, że nie jest to prowokacja.
W ogóle wg mnie w szkołach nie powinno się trzymać zwierząt. Nauczyciele często nie mają wystarczającej wiedzy o zwierzętach. A co do uczniów to szkoda gadać.... Klasy 0-3 podstawówki to to małe i nie wie co jest dobre a co złe. A starsze klasy to często jeszcze gorzej, są mądrzejsi łatwiej im wszystko ukryć przed nauczycielem i mają takie pomysły, że nieraz uwierzyć nie można. Oczywiście piszę o jednostkach, bo nie wszyscy są tacy , ale często czyny tych jednostek decydują o warunkach tych zwierząt, nie mówiąc o hałasach w szkole... Ja sam mam tylko 14lat, ale nieraz patrzeć niemożna na czyny rówieśników, się to w głowie nie mieści ;|.
pan miko2095 możliwe, że zakupił królika i teraz się pyta czy można go w szkole trzymać, albo ma nasza krytykę gdzieś i i tak kupi. Niestety los zwierząt jest nieraz w rękach bezmyślnych ludzi(nie mówię o miko, bo może postąpił dobrze i nie zakupi królika, ale jest wielu ludzi, którzy robią źle
Pamiętam przypadek na jednym forum akwarystycznym co gościu zadawał pełno pytań, a i tak zrobił wszystko po swojemu(źle, lekko mówiąc ;]). Potem co parę dni pisał bezsensownego posta z obsadą akwarium, co następny post było nowe akwa ... Oczywiście wszystkie przerybione lub źle dobrane rybki... |
|