Lepiej zeby ktos zaoferowal DT i sprawdzil czy uszaki sie zaprzyjaznia a jesli uszaki sie nie zaprzyjaznia to wtedy czeka on juz tylko na inny DS. Duzo osob z naszych DT tak robi. Lepiej jak jest tak niz jak dostajemy zwroty z adopcji i uszak z powrotem jest wyrzucony od nowego opiekuna.
Wysłany: Śro 11:55, 01 Cze 2011
julka1
Gość
mhhh no nie wiem...jakos ciezko mi sie z tym zgodzic...
ja to jakos widze z drugiej strony...tym bardziej, ze z tego co wiem powinno sie mocno ograniczac kontakty swoich uszakow z uszakami przebywajacymi na DT...
no ale moze zbyt emocjonalnie podchodze do sprawy...z mojej strony wyglda to tak, ze jak zdecydowalabym sie na drugiego uszaka to nie mialabym serca, zeby sprawdzac, z ktorym uszakiem Fruzka sie dogada, bo w ten sposob to moze nawet 5 uszakow sie przewinac zanim jakiegos zaakceptuje...poprostu nie potrafilabym przebierac w nich jak w maskotkach i przyjelabym drugiego uszaka takim jaki jest...probowalabym do skutku...ale ze mnie to akurat uparta bestia....a jak by sie nie udalo to mieszkalyby osobno...
Julka ale to nie wyglada tak ze jak sie uszaki nie dogadaja to tymczasowicz leci do innego domu a taka osoba dostaje nastepnego. Uszak zostaje dalej w tym domu tylko zamieszkuje w innym pokoju.
Staramy sie w SPK nie dopuszczac do sytuacji gdzie ktos bierze uszaka a potem oddaje bo nie moze poradzic sobie z dwoma osobno bo wtedy taki uszak wraca do nas z powrotem.
Wysłany: Śro 12:07, 01 Cze 2011
julka1
Gość
tak tak ja to rozumiem...
chodzilo mi o to, ze wiesz...uszak udzie do DT...opiekun probuje zaprzyjaznic...nie daje rady...nagle znajduje sie DS, wiec krol idzie do DS...przychodzi nastepny uszak...znowu proba zaprzyjaznienia...znowu nie ma rezultatow...uszak znajduje DS...przychodzi kolejny....i tak dalej...i tak dalej....
czasami uszaki w DT sa na tyle krotko, ze nie da sie ich zaprzyjaznic...
Jak nie ma rezultatow to wtedy mamy reke na pulsie - tlumaczymy ze dany uszak moze nie jest stworzony do zycia w stadzie tak jak np Karol i u mnie w domu
Wysłany: Śro 12:15, 01 Cze 2011
julka1
Gość
no wlasnie o to mi chodzi, zeby to nie bylo tak, ze nastepny...nie ten to nastepny...nie ten to kolejny....i tak w kolko az do skutku, bo w taki sposob to mozna i 20 uszakow zaprzyjazniac...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2Idź do strony Poprzedni1, 2