Bziunda |
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2008 |
Posty: 556 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Proszę poradźcie co robić...
Szwagierka wyjechała na wakacje i zostawiła nam pod opieką swojego Edmunda. Przypadli sobie do gustu i są jak para zakochanych - myją się, leżą koło siebie, razem jedzą i broją.
W prawdzie Lilo nie spędza z nami już tyle czasu co wcześniej, ale ich przyjaźń strasznie nas rozczuliła. O zostawieniu nam Edmunda nie ma mowy - nawet się pokłóciliśmy wczoraj o to, ale wspólną decyzją postanowiliśmy, że powinniśmy kupić im partnerów. No i tu zaczynają się problemy...
Nie wiem jak to rozegrać! Nie mamy za bardzo miejsca na 2 klatki, możemy co najwyżej pozwolić sobie na jedną 80 cm otwartą 24 h na dobę.
Czy myślicie, że na czas zaprzyjaźniania mogę nowego króla wprowadzić do klatki Lilo?
A jeśli się zaakceptują, to czy mogą mieć wspólną klatkę z kuwetą i pojnikiem, zamykaną tylko na czas odkurzania?
Czy biorąc nowego króla nie popełnimy błędu?
Czy to prawda, że królik powinien mieć towarzysza???[/b] |
|