Króliki domowe i inne zwierzęta

Happy Feat

Myślę, że dl abaranka lepsza będzie 120 cm, a poza tym według mnie króliczki powinny być na wolności więcej niz 4 h dziennie, a najlepiej bez przerwy. Rikki - poczytaj sobie na forum - o klatkach było bardzo dużo tematów.

rikki165

zwracam sie do tych co mają baranki żeby tu wstawili zdjecie swoich klatek:)Bardzo prosze chce zobaczyć te wasze klatki:)A jak nie ma osób które trzymają baranki w klatce to trudno........

olgas

jest dział ze zdjęciami klatek przejrzyj

Happy Feat

Nun

skoro mówisz, że to decyzja przemyślana no to dobrze. Czytaj więc teraz jak najwięcej i powoli odkładaj pieniądze na klatkę itp.

rikki165

nie moge znależć tego forum ze zdjeciami klatek..... Sad

czy ktoś mi mógły podać link?????

Nun

to jest na naszym forum w dziale zdjęcia klatek:)

dejdi

Olgas chyba chodziło o ten temat: http://www.krliki.fora.pl/zdjecia-klatek,28/fotografie-i-nic-wiecej,1511.html
Happy Feat, zgadza sie wszystko byle bez paśnika Wink

chyba, że zewnętrzne.

Happy Feat

Szczerze mowiąc, to o paśnikach nie wiem prawie nic więc podtrzymując temat spytam - czy w tej klatce [link widoczny dla zalogowanych] (ja taką mam) ta metalowa przegródka służy jako paśnik, i czy jest bezpieczna ?

Maazte

Chyba raczej nie, jakiemuś króliczkowi z forum tam nóżka utknęła ;/ więc lepiej go wyjmij. Lepsze są te wieszane na ściankę klatki.

kiche_wilczyca

może być taka, tylko nie z takim paśnikiem.

Na temat klatek jest na forum dużo tematów.....:/

Olcia

Moim zdaniem nikt nie ma prawa nikogo krytykowac. Nie jestescie od tego! Dziewczyna pisze,ze pomaga w sklepach zoo i jeszcze pracuje na srednia 5.0! A jesli chodzi o Ciebie to wykorzystaj ten czas do tego,zeby znalesc ta jedna jedyna rase,ktora Ci najbardziej odpowiada. Z tego co slyszalam to nastolatki czesto zmieniaja zdanie,nie mowie,ze wszystkie.Slyszalam sytuacje,ze po miesiacu dziewczyna chciala innej rasy kroliczka,bo obecny jej sie juz nie podobal,a na internecie widziala ladniejsza rase. Niestety straszne,ale prawdziwe. Poszukaj na necie rasy krolikow jest ich setka jak nie wiecej!!! Znajdz te jedyna,barankow jest tez kilka rodzajow dwarf lop,mini lop,mini lion lop,holland lop,german lop,french lop.Wpisz nazwe w wyszukiwarke kliknij na grafike. Ten czas wykorzystaj,by przeczytac strone kaziora i cale to forum,udowodnij,ze bedziesz wspanialym opiekunem! Zobaczysz jak pol roku szybciutko zleci. Krolis to wieczny dzidzius,jest delikatny,wrazliwy,czasem choruje i to na powazne choroby,ma rozne zachowania,czasem kupka jaka zrobi siadczy o tym miedzy innymi. Bywaja kochane kroliczki,ale tez takie ktore gryza i drapia,nie dadza sie wziasc na rece. Rodzice pewnie i tak nie dadza sie przekonac,jak to rodzice,musisz im udowodnic,ze jestes odpowiedzialna,szczerze to srednia 5 pewnie to zalatwi.Moze wystarczy rozmowa z rodzicami,a moze nie. W kazdym razie ja bym sprobowala od rozmowy jak to nie podziala,to musisz poczekac,tak czy owak zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki.

jagodas

Ależ jesteśmy od tego, jeżeli ma to uratować jakiegoś królisia to czemu nie. Nie uogólniając mam znajomą która ma... od poczatku ....królik sliczny lew -czasami wypuszczany z 60 cm, 2 latat temu dostał 80 cm, ale jego włascicielka zapragnęła miec chomika, który zdechł bardzo szybko, jak to chomik mały moze ktoś go nie nakarmił, no wiec drugi chomik - podobny los, Ale królk sie już znudził, wiec co pies o tak, tylko że królik teraz siedzi 24h w klatce bo pies ma wiecej przywilejów, a srednia no pewnie 5,0- tylko że to nie jest zaden wyznacznik!No i co biedny króli siedzi już 4 lata w trocinach oczywiscie dostaje ziarenka marchewke - na szczescie karmi go mama no i oczywiscie zajmuje sie nim. Jezeli nasza forumowa kolezanka przemysli ta krytykę (nie kazdy się od razu musi puszyć- czasami warto pomyśleć) i wtedy podejmie tą decyzje, wiedzac tez o tych złych momentach życia z królikiem to napewno bedzie to dobra decyzja, a słodzenie zostawmy innym ....

Olcia

Jasne,ja to rozumiem i sie z Tooba zgadzam,tylko,ze poczytaj u gory jak ja potraktowano. Dziewczyna pisze,ze zajmuje sie swoimi zwierzakami i do tego jeszcze tymi w sklepach zoo. Nalezalo jej wytlumaczyc jak i co. Podac kilka linkow,przedstawic pare sytuacji. Czasem zdarza sie,ze nastolatkowie jednak sa odpowiedzialni. Przyklad moja wlasna siostra. Po wielu miesiacach przekonywan mama ulegla i kroliczek pojawil sie w domu. Rozmawiam z mama prawie co dziennie i zawsze pytam jak uszak. I zawsze jest odp,ze o dziwo ma dobra opieke i ona nie musi przejmowac sie opieka nad nim. Mama jest perfekcjonistka i ciezko ja zadowolic,dlatego wiem,ze siostra sie dobrze zajmuje maluchem. Chodzi o to,ze lepiej wytlumaczyc,a nie z gory opieprzac i zakladac,ze ktos bedzie nie odpowiedzialny,znam przypadki takie,ze bardziej nie odpowiedzialni okazali sie dorosli. Kupili krolisia,ale smierdzial i oddali! Znajomej jakas rodzina czy kolezanka nie pamietam. Dla mnie to juz paranoja wielka. Po drugie jesli krolik smierdzi to wina wlasciciela. Ja przez siusianie moich chlopakow klaciore mylam co dzien. Wystarczy odrobina checi. Draznia mnie wlasciciele,ktorzy nie wypuszcza z klatki,bo sie znudzil,bo czasu brak,bo obsika,bo pogryzie.

jagodas

ok kiche

kiche_wilczyca

nie widzę sensu ciągnięcia dyskusji odnośnie tego kto i jak ostro zareagował. Rikki ma już króliczka i jak widać, nie jest złą opiekunką. Dalsze ciągnięcie tej dyskusji odnośnie oskarżeń i ataków skutkować będzie zamknięciem tematu. Wszelkie nieporozumienia, zale proszę wyjaśniać na pw.

Sprostowanie: rikki nie ma jeszcze króliczka, ale to nie zmienia faktu, że ciągnięcie bitewnej dyskusji spowoduje zamknięcie tematu.
dzięki rikki za reakcję, jest Was tak dużo, że czasami mi się mylicie.....

rikki165

Musze wam powiedzieć że zakochałam się dzisiaj jak byłam w moim ulubionym sklepie zoologicznym!!!Jest tam króliczek karzełek!!!Jest cały czarny i jest to dziewczynka:) Ma duże błyszczące, brązowe oczka i lekką grzywe lewka:) Jest cudna!!! Ciągle mówię o niej mamie ....że dzisiaj zrobiła to , tamto i w ogóle!!!!Nie no, jestem w niej tak zakochana że najchetniej to bym ją z zoologicznego kupiła no ale cóz ......trzeba czekać do świąt... Sad

Olcia

Dasz rade. Ja tam co wejde do sklepu zoo to sie zakochuje Wink

bylam zawsze w tygodniu i co niedziela,az wkoncu zmiejszylam dawke tych spacerow. Co poszlam to mialam ochote wziasc,ktoregos uszaka. Teraz nie mialabym w domu,gdzie nogi postawic Wink

kiche_wilczyca

Olcia, to po pewnym czasie przechodzi. Mnie też tak nosiło, każdą wizytę w zoologu musiałam odchorować, bo "tam była takie piękny króliczek". Kiedy trafiła do mnie Kropka, czwarta ze stada, przeszło mi Smile

. Nadal się zachwycam, ale już nie choruję Wink