Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika -> Będę miała KRÓLICZKA!!! Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 15:04, 11 Gru 2007
Granv
 
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie





Tez tak uwazam, ale robi sie offtop. I prosze nie double-postuj, od tego jest opcja edytuj


Poprzedni post był z sierpnia!
Zbyszek
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:59, 13 Lip 2008
Gość
 





Hej, wiem że ten temat jest już nieodwiedzany przez użytkowników, ale nie chce robić nowego to napisze na tym. Wczoraj byłam na mojej działce i zapytałam się mojego taty czy w pierwszej gimnazjum będę mogła dostać królika. No i, zgodził się Smile Powiedziałam mu oczywiście że trzymam go za słowo Razz Żeby nie zmienił zdania. Mama też na początku powiedziała że nie, ale jak jej powiedziałam że dopiero w pierwszej gim. to od razu zmieniła zdanie Very Happy A więc jak wszystko dobrze pójdzie i będę miała dobre oceny, to może za 2 i pół roku będę go miała Smile
Trochę to długo ale może być Razz
PostWysłany: Nie 17:32, 13 Lip 2008
Agga
Gość
 





Przynajmniej będziesz miała czas się przygotować na jego przyjęcie.

Zapoznaj się ze wszystkimi stronami o królikach i będziesz najlepszym opiekunem.
PostWysłany: Nie 18:24, 13 Lip 2008
Gość
 





Najwięcej się nauczyłam z tego forum Very Happy Ponieważ jest tu dużo zarejestrowanych opiekunów, którzy mają króliki już od paru lat i mają wprawę jak się opiekować itp. Smile
PostWysłany: Nie 18:41, 13 Lip 2008
kamielcia
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin





Królik w domu nie śmierdzi jak mu się REGULARNIE sprząta w klatce! Można go nauczyć czystości i załatwiania się tylko w klatce i tylko w kuwecie... Nie wydaje mnie się że trzymanie takiego uszaka na działce to dobry pomysł na dłuższą metę... tym bardziej że króliki żyją do 10 lat... Ja na Twoim miejsu bałabym się że uszaty zamarźnie na tej działce!
Od września w domu będzie jeszcze kotek i wiem że jakoś się do siebie przyzwyczają, a sama mieszkam w bloku i mam 2 pokoje...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:51, 13 Lip 2008
Gość
 





kamielcia, kiedy założyłam ten temat miałam 9lat Razz A teraz mam już 11 i wytłumaczyłam sobie że trzymanie królika na działce to bardzo zły pomysł. Teraz namówiłam tatę żeby królik był w domu. Przeczytaj sobie od mojego posta pod postem Granva Very Happy Bardzo mi pomogliście mówiąc mi wtedy że to zły pomysł. Ale ja wtedy byłam głupiutka xD I nie słuchałam .. A teraz wiem już że było by mu zimno, smutno ... Sama bym nie chciała być wtedy na jego miejscu Sad
PostWysłany: Nie 21:12, 13 Lip 2008
kamielcia
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin





sorry, nie spojrzałam na datę... Wink widzę że jednak sporo się nauczyłaś i edukuj się dalej Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:10, 14 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Lavender jestem z Ciebie dumna Smile. Oby tak dalej, będziesz świetnym opiekunem Smile


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pon 21:10, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:00, 15 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





Lavender, podpisuj sie obiema rekoma pod wypowiedzią Kiche. Podziwiam Twoją pasje i i wiernosc przekonań
Tak myslałam, że swietny byłby z Ciebie wet specjalizujący sie w uszaczkach, a takich bardzo potrzeba
PostWysłany: Wto 11:42, 15 Lip 2008
Gość
 





Aż mnie zdziwiła wasza wypowiedź Smile Nigdy nikt mnie tak nie ocenił. Dziękuje wam za wszelką pomoc którą mi daliście na początku tego tematu, za rady i wiele innych rzeczy o których się z tego forum dowiedziałam Very Happy Inaczej nie wiedziałabym jak opiekować się króliczkiem, ani co robić jak się go już będzie miało Smile Naprawdę, pomogliście mi tu bardzo Very Happy To jest najlepsze forum o uszatkach na jakim się zarejestrowałam Smile
Jeszcze raz dziękuje Wink
PostWysłany: Wto 17:30, 15 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Twoja wytrwałość jest zdumiewająca. Tak trzymaj - a osiągniesz nie tylko wymarzonego króliczka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:49, 22 Lip 2008
zuźka
 
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć: K





na miejscu twoich rodziców kupiłabym ci ze 3 króliki Smile
i ciesze sie bo wiem że bys się nimi dobrze opiekowała
pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez zuźka dnia Wto 9:49, 22 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:18, 22 Lip 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Matko kochana!!! Absolutnie jestem na nie!!! Moj tata,bylam,wtedy nastolatka,mial kroliki na dzialce dwa razy.Byly to kroliki od gospodarza takie wlasnie ze wsi,ktore hoduje sie na jedzenie.Mial te kroliki w klatce drewnianej z wybiegiem.Pewnego razu podkopal sie jakis zwierzak i krolis zniknal.Byly tylko klaki futerka,wiec wiadomo co sie z nim stalo.Kolejnego razu tata kupil kroliki i zamykal je w altanie,w drugim pomieszczeniu z nieduzym oknem,gdzie trzymal rozne sprzety.Odgrodzil im spora przestrzen,nasypal sianka i tam sobie siedzialy.Jednak pewnego razu kroliki sie zapadly pod ziemie.Ktos je ukradl,rozwalil zamek i po krolikach.Wiem,ze sa klatki specjalne do trzymania na zewnatrz,ale bez nadzoru czlowieka,zwierzatko trzymane,gdzies na dzialce jest narazone na niebezpieczenstwa.Nie jestem zwolenniczka trzymania krolikow na zewnatrz.Namow tate na kroliczka miniaturke,poszukaj w internecie rasy jaka Ci sie podoba,poszukaj hodowli i kup kroliczka miniaturke.Jesli chcesz byc pewna rasy kroliczka kup od hodowcy,nie ze sklepu,chyba,ze to sprawdzony sklep,ale nie radze.Lepiej pojechac na farme krolicza,mozesz,wtedy zobaczyc rodzicow kroliczka i uzyskac sporo porad od profesjonalisty.A co do tego,ze kroliki smierdza,to zupelne brednie sa!!! Jesli dba sie o kroliczka,to nie ma opcji,zeby smierdzial.Same kroliczki sa czysciochami i jesli powachasz siersc kroliczka to sie przekonasz.Tu w gre wchodzi wymienianie sciolki;sianka,trocin itd.Jesli robisz to regularnie,to nic nie bedzie smierdzialo.I pamietaj o klatce,ze musi byc dla krolika.Ja mieszkam w Angli i tu nikt nie sprzeda mniejszej klatki,ktora nie bedzie spelniala danych warunkow.Sa klatki np dla swinek morskich,sa prawie wielkoscia takie same i tansze,ale sprzedwca nie sprzeda Ci jej dla krolika.Przekonaj tate.Krolik miniaturka w domu to lepszy pomysl,niz krolik na dzialce bez nadzoru.Pamietaj kroliczki potrzebuja odpowiedzianlego opiekuna,a nie osoby,ktora chce sama siebie zadowolic.Kroliczki zyja nawet do 10 lat,to dlugi okres,ktory musisz sie nim zajmowac.Powodzenia.Napisz jak tam decyzja taty.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:25, 23 Lip 2008
Gość
 





Echh ... drugi raz muszę mówić to co kamelci Very Happy Przeczytaj sobie mój post pod postem Grava, to się dowiesz o co mi chodzi x) Skopiuje to co pisałam do kamelci:
"kamielcia, kiedy założyłam ten temat miałam 9lat Razz A teraz mam już 11 i wytłumaczyłam sobie że trzymanie królika na działce to bardzo zły pomysł. Teraz namówiłam tatę żeby królik był w domu. Przeczytaj sobie od mojego posta pod postem Granva Very Happy Bardzo mi pomogliście mówiąc mi wtedy że to zły pomysł. Ale ja wtedy byłam głupiutka xD I nie słuchałam .. A teraz wiem już że było by mu zimno, smutno ... Sama bym nie chciała być wtedy na jego miejscu Sad".
I spójrz na datę kiedy ten temat założyłam Wink
PostWysłany: Śro 15:32, 23 Lip 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Smile Gapa ze mnie hihi wybacz Smile faktycznie masz racje,nie zwrocilam uwagi,przepraszam,pozdrawiam cieplutko Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:40, 18 Maj 2009
Gość
 





... Ehhh.. Co tu dużo mówić.. Tata obiecywał mi królika w gimnazjum... Ale po króliku nici, chociaż namawiałam go strasznie jeszcze długo, nic już nie pomogło Sad Kiedyś to przynajmniej miałam pewność że króliczka będę miała, ale teraz? Na pewno nie! Po pierwsze tata nawet nie chce słyszeć o króliku, po drugie, już sama nie mam siły go dłużej namawiać... ;( Nie wiem... Wtedy mówił mi że będę go miała w gimnazjum, teraz tylko ten rok się skończy, jeden następny i 1 gimnazjum, ale królika nie będzie i koniec!...
Już myślałam że będę go miała... Wczoraj widziałam na podwórku królika, śliczny.. Aż mi się smutno zrobiło na samą myśl że raczej nie...
Pamiętacie, jak mi tłumaczyliście że to zły pomysł z tą działką? Wtedy nie słuchałam, ale teraz w życiu bym tego nie zrobiła! Wole nie mieć królika wcale, niż żeby przeze mnie cierpiał z zimna i samotności na działce...

Nie wiem co mam robić, prosić nadal, czy poczekać, aż będę dorosła? Sad
Bardzo proszę o odpowiedź tych, którzy udzielali się wtedy w tym poście...
PostWysłany: Pon 20:59, 18 Maj 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





ech...........nie chcę mówić źle o Twoim tacie, bo go nie znam i chyba nawet nie mam prawa mówić źle. Ale popełnił podstawowy błąd jaki rodzic może popełnić w relacjach z własnym dzieckiem. Obiecał coś, czego nie miał zamiaru spełnić Sad. Niestety tak jest często. Obiecać dla świętego spokoju w duszy licząc na to, że dziecko zapomni, znudzi się.......

Może zrób przerwę w proszeniu. Wróć do tego gdzieś za pół roku. Z doświadczenia wiem, że często zgoda dla świętego spokoju kończy się źle dla zwierzaka Sad.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:17, 18 Maj 2009
T-T-A
Gość
 





Bardzo mi przykro:((, bo kto jak kto, ale Tobie cudowny królasek należy się z marszu.
Powiedz tacie, że jak ma uczyć Cię i wymagać dotrzymywania obietnic, jeśli sam tego nie zrobi. Uczy się przykładem, nie słowami. A poza tym powiedz, że bardzo źle by Ci było żyć z brakiem zaufania do rodziców.
A może porozmawiaj z mamą, aby użyła perswazji przekonywania.
Mam wiele sympatii i szacunku dla Ciebie i Twojej postawy i bardzo się cieszę, że w końcu się odezwałaś, choć nie z oczekiwaną nowiną.
Mam nadzieję, że bez względu na sytuację będziesz uczestniczką forum, gdyż lubię Twoje posty:)
Pozdrawiam ja i moje uchole
PostWysłany: Wto 7:41, 19 Maj 2009
Gość
 





Tak wiem... ;( Raczej z mamą to się nie uda bo ona tym bardziej nie chce królika... Chociaż jest mi przykro, to i tak nie jestem na tatę zła, on trochę ma rację, mój dom nie jest aż tak wielki... Ja bym oddała nawet komputer, żeby tylko zrobić miejsce na klatkę... Nie chcą się zgodzić bo mówią że przegryzie kable, że u nas w domu nie ma miejsca na królika i że wystarczy że jest kot i żółw, ale nie wiedzą że ja bym się nim dobrze opiekowała, chodziłabym z nim na działkę, jak byłaby odpowiednia pogoda... Kiedyś to żeby ich przekonać że dobrze by mu było u mnie, brałam takie plastikowe pudełko i nasypałam tam trochę papieru, że to niby ściółka i postawiłam tam do środka zabawkowego królika. Zmieniałam mu co dwa dni tą "ściółkę" i udawałam że niby tam nabrudził. Oczywiście nie zapomniałam o wodzie i jedzeniu...

Dzięki T-T-A Smile Na pewno będę pisać, chociaż nie przyjdzie mi to tak łatwo jak kiedyś... Nie potrafię już normalnie pisać o królikach, kiedy sama go nie mam a inni dookoła mają Sad Nie dlatego że chciałabym nim "poszpanować", tylko po prostu ja je kocham i nie wiem czemu mi się to przytrafiło, że akurat ja nie mogę go mieć...
Dwa-trzy lata temu kiedy założyłam ten temat, miałam 9 lat. Teraz jestem już starsza, mam 12 lat i dorastam... Aż mi żal serce ściska, kiedy patrze w zoologicznym na te wszystkie biedne króliczki, których nikt nie kupuje, a ja bym kupiła nawet wszystkie Sad ...
Postaram się pisać normalnie, ale jak mówiłam, nie będzie to dla mnie takie proste, kiedyś przynajmniej miałam pewność, że go dostanę...

Dziękuję wam T-T-A i kiche_wilczyca, że podtrzymujecie mnie na duchu, nie wiem co bym zrobiła bez waszej pomocy...
PostWysłany: Wto 8:28, 19 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





Nie przejmuj się <tuli>. Za jakieś 7 lat jak pójdziesz na studia z dala od domu to nikt ci nie zabroni Smile Choć naprawdę mi przykro , bo kiedy czytam twoje posty , to aż ciężko mi uwierzyć , że masz 12 lat ... Naprawdę zasłużyłaś na uszatego , a uszate zasługują na takich opiekunów jak ty.
Myślę , że rodzice boją się , że bd musieli po nim sprzątać , karmić itp. Nie widzą jaka jesteś odpowiedzialna - wiem jak się czujesz - miałam podobną sytuację w domu.
Ale 3mam kciuki , żeby rodzice w końcu się zgodzili Smile Pozdrawiam :*
Będę miała KRÓLICZKA!!!
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 7  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin