Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Problemy początkujących opiekunów -> Oswajanie... Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Oswajanie...
PostWysłany: Pon 17:49, 09 Maj 2011
iwka946
 
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witajcie, piszę do was z nadzieją że mi pomożecie. Jak już wiecie mam od 3 tygodni króliczkę Bunię , która została kupiona w wieku 6 miesięcy.. Mam pewien problem z jej oswajaniem... Przez pierwsze dwa dni zostawiłam króliczkę w klatce w spokoju... dużo czytałam dlatego wiedziałam że najpierw musi się oswoić ze swoją klatką ... Póżniej zaczęłam dawać jej smakołyki z ręki, które jadła, mówiłam do niej spokojnym , miłym głosem. Następnie króliczka została wypuszczona na podłogę aby spokojnie sobie pokicała i poznała teren . Oczywiście zostałam obwąchana jak inne przedmioty w moim domu. Gdy króliczka zapoznała się z terenem postanowiłam spróbować wyciągnąć rękę i ją pogłąskać po główce, zrobiłam to na podłodze gdy Bunia podeszła blisko mnie... ale ona szybko uciekła... od tego czasu boi się mnie jak ognia... ucieka, a co gorsze wykazuje agresję . Gdy siedzę obok niej warczy i chrząka... Kiedyś gdy chciałam ją pogłaskać pacła mnie łapką w rękę i chciała dziabnąć... Myślałam że potrzebuje czasu ale ona jest ciągle taka sama.... Dlatego piszę do was o jakieś porady... Może popełniłam jakiś błąd ?Proszę o szybką odpowiedz...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:54, 09 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Jak ma 6 miesiecy to dorasta - to naturalne zachowanie w tym wieku + sikanie gdzie popadnie i bobkowanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

mozna to przeczekac (najczesciej poziom hormonow naturalnie spada w wieku 1,5 roku) lub zastosowac sterylizacje, ktora jest zalecana w przypadku samic aby chronic je przed nowotworem narzadow plciowych (jesli ktos nie ma mozliwosci regularnego USG)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:55, 10 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Tak, moja Lola miała podobnie, to trzeba przeczekać, ale nie odpuszczaj z nią kontaktu
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:11, 10 Maj 2011
Gizi
 
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





To fakt jak przestaniesz mieć z nią kontakt to bardziej zdziczeje, kładź się na podłodze i syp sobie na rękę jakieś przysmaki cokolwiek i tak sobie leż nie ruchomo u mnie to naprawdę skutkowało małe po mnie skakały i obwąchiwały. Ale po fazie dojrzewania zaleciłabym sterylicacje wiąże się to jak wiesz z dużymi plusami dla uszaka jeśli chodzi o zdrowie i agresja się wytłumi Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:27, 14 Maj 2011
iwka946
 
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Królik nic się nie zmienia: warczy .. nie da się nawet dotknąć.. Dziwnie się zachowuje kopie w klatce , nerwowo drapie plastikową kuwęte... Masakra.. Wszystko gryzie, wcale się nie oswaja wręcz przeciwnie.... Mam ją już prawie miesiąc a jest tak samo.... Co ja robić mam .. sterylizacja jest dość kosztowa i jak teraz to nie mam na to pieniędzy....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:46, 14 Maj 2011
T-T-A
Gość
 





Myślę, że może to być w dużym stopniu związane z hormonami.
Może jej zachowanie również wynika z dużej lękliwości.
kiedyś Nuna doradzała, aby podawać dziennie kilka listków szałwi ( profilaktyka ciąży urojonej) ja podawałam. Może też listki melisy, aby ją lekko wyciszyć.
Wet opowiadał mi o agresywnym zachowaniu samiczki i przy sterylizacji okazało się, że miała zmiany torbielowate w układzie rodnym:( Po sterylce cała agresja minęła
PostWysłany: Nie 8:17, 15 Maj 2011
iwka946
 
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Hmm to widzę że sterylizacja jest potrzebna... A te listki szałwi, melisy coś pomagały? Gdzie je mogę nabyć ? Staram się ją jakoś oswoić mówię do niej , smakołyki jej daje ale ona jest strasznie dzika... albo nie umie się oswoić, albo to ja jej nie umiem oswoić albo to jest wina hormonów.... Ale wierzcie mi staram się jak mogę...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:42, 15 Maj 2011
Gizi
 
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Jak moja Gizi tak szalała to ja w aptece kupiłam cherbatkę na uspokojenie z meliski i jej zaparzyłam ,wlałam w poidełko i piła sobie troszeczkę może pomaga a
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:44, 15 Maj 2011
iwka946
 
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Hmm a z tymi listkami to rozumiem że w doniczce tak ?? Ile mogę jej dać tych listków ? 1 ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:59, 15 Maj 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





iwka, to nie Twoja wina..małej w zasadzie też nie...to po prostu hormony. Szałwii z tego co pamiętam 2-3 listki. Ja kupiłam na targu, bo w żadnym markecie nie znalazłam. Może tak jak Gizi radzi, spróbuj też podać małej herbatkę z melisy...albo suszone liście.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:11, 15 Maj 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Nie obwiniaj się, bo to nie jest Twoja wina ani króliczka.
Spróbuj z listkami czy herbatką.
A jeśli tak bardzo jest dzika to chyba sterylka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:32, 29 Maj 2011
iwka946
 
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Kupiłam jej tą meliskę w doniczce . Nie widać jeszcze efektów ale może się to zmieni... Chciałam się was zapytać o jeszcze jedną nurtującą mnie sprawę.. Gdy puszczam Bunię na ok 4 godzinny codzienny wybieg zachowuje się inaczej niż wcześniej. Biega zawsze tylko w jednym wyznaczonym pokoju.. i wszystko było ok biegała spokojnie czasami zdarzał jej się skok ale wiem że to ze szczęścia było , czasami coś obgryzła ale wiem że to normalne u królików.. Od jakiegoś czasu zaczęła bardzo szybko biegać, skakać do pół ściany, obryzać dosłownie wszystko co jej stanie na drodze, gwałtownie kładzie się na plecach.. Nie wiem czy to wina tych hormonów czy to po prostu ze szcześćia ? Może cieszy się że biega..? Czy to jest normalne czy to znowu ja panikuję?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:23, 29 Maj 2011
tmm03033
Gość
 





Iwka ja co prawda mam samca ale byl okres w naszym "zwiazku" ze juz nie wiedzialam co robic. Nie moglam go zostawic nawet na minute bo obawialam sie ze sobie krzywde zrobi.. Czasem myslalam ze on ma jakies problemy psychiczne Confused po kastracji mam kochanego przylepasa ktory widze dobrze sie czuje i z samym soba i z nami. Te hormony faktycznie daly mu niezle do wiwatu i maluszek sie bardzo meczyl. Wyobraz sobie ze zmiany wywolane zabiegiem dawaly mi powod do niepokoju, no bo jak to takie male podiable nagle sie calkowicie uspokoilo?? nie lata jak szalony przez caly czas tylko spokojnie sobie cos tam robi? ciezko mi bylo zrozumiec ze moj krolik jest spokojny bo poziom hormonow spadl a nie dlatego ze to pewno jakas choroba.
PostWysłany: Pon 10:54, 19 Mar 2012
sandereczkaaa
 
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





A ja tak trochę z innej beczki.Moja Bunia strasznie rzuca miską pełną jedzenia.Bierze w ząbki i po chwili rzuca po całej klatce i nie bardzo wiem o co jej chodzi...Czy ktoś mial juz podobna sytuacje i jest mi w stanie pomoc?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:56, 19 Mar 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Myślę, że mnóstwo króliczych miało podobny problem Smile Dobrym rozwiązaniem jest kupienie ciężkiej miski żeby uszak nie mógł jej podnieść. Niektórzy stosują też miski wieszane.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:30, 19 Mar 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Taka zabawa królicza, że tak powiem. Smile
Polecam kupić ceramiczną miseczkę, bo u nas na co dzień wygląda tak:

Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:38, 19 Mar 2012
sandereczkaaa
 
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Hehe fajne zdjęcie;-) tak chyba też zrobię i kupię ceramiczną miseczke.Pytanie czy nic nie stanie się jej ząbką jak bedzie probować ja podnosićSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:25, 20 Mar 2012
leonka
 
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





SremoGirl rozbrajające zdjęcie Wink
a co to jest to białe? Wygląda jak ser feta Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:02, 20 Mar 2012
Bbutterfly
 
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie, Tczew
Płeć: K





pewnie pietrucha Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:07, 20 Mar 2012
julka1
Gość
 





albo seler Very Happy
Oswajanie...
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Problemy początkujących opiekunów
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin