Mam oewien problem. Niedawno kupiłem od mojego kolegi samice i samca. Samica jest kotna i u kolegi budowała gniazdo lecz po przeniesieniu jej do mnie już nie buduje. Na drugi dzień spostrzegłem jednego młodego niestety nieżywego. Samica jest pierwiastką. Kolega doradził mi abym wpuścił do niej samca aby sie owoiły. I tak zrobiłem. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Dalczego u mnie nie buduje gniazda?
2. Dalczego dlaczego urodziła jednego młodego martwego?
3. Co mam zrobic aby była zadowolona
4. czy samiec może z nią byc w klatce
5. Co mam jej dawac do jedzenia przed porodem.
Z góry dziękuje[/b]
Nie popieramy żadnych pseudohodowli. Nie rozmnażaj! Po pierwsze tyle uszatych serduszek czeka na dom (wejdź- [link widoczny dla zalogowanych]). A po drugie nie wiesz jak prawidłowo rozmnażać, także krzyżując uszaki na ślepo skazujesz je na obciążenia genetyczne, co wiąże się z ciągłymi chorobami i małą odpornością.
Ostatnio zmieniony przez SremoGirl dnia Sob 12:18, 02 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: Sob 17:12, 02 Cze 2012
julka1
Gość
przede wszystkim rozdziel uszaki, bo samica zaraz po porodzie moze zajsc w kolejna ciaze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1