kiche_wilczyca |
|
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 |
Posty: 3699 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łódź Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Moja Kropka jest długowłosa. Kiedyś Czort ochlapał ją moczem, a że były po buraczkach, więc Kropka była w jasnoczerwonych plamkach. Wystraczyło przetrzeć mokrą ściereczką i bez problemów zeszło.
Psotce, jak miała biegunkę, też wycierałam ściereczką pupę i nie było dużego problemu. Fakt, że jak kupka na kuperku jest zaschnięta to wymaga namoczenia.
Poza tym, sierść królika, jak i innych zwierząt, ma swoją naturalną warstwę ochronną która chroni przed zabrudzeniem i dzięki temu łatwiej jest je wyczyścić. Jeżeli sierść jest często myta, i to do tego w detergentach, warstwa ta ulega zniszczeniu i ciżko jest usunąć zanieczyszczenia metodą bez namaczania.
ps. Maazte, nie mam zastrzeżeń do Twojej wypowiedzi |
|