Króliki domowe i inne zwierzęta

kamiligla

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich.
Od wczorajszego wieczora jestem przeszczęśliwym właścicielem króliczka baranka- Miko. Very Happy

Gdy go brałem z hodowli (Wielichowo) wszystko było dobrze, lecz dzisiaj rano zaczął kichać i drapać się mocno po uchu tylnią łapą (może to normalne?)
Myślę, żeby jutro wybrać się do weta z tym kichaniem.
Co o tym myślicie?, boję się, że to coś groźnego.
Mógł się przeziębić?, bo niosłem go w kartonie na dworze.
Dzięki z góry za pomoc.

T-T-A · Gość

To nie jest normalne:(
O przeziębieniu na skutek przenoszenia raczej nie ma mowy no jeśli był w przeciągu, to tak
Myślę, że jak najszybciej do weterynarza i skontaktowała bym się z p. Kaletką, bo chyba od niego maluszek?
Kichanie nie sporadyczne jest symptomem choroby. na dodatek coś dzieje się z uchem
Napisz jak będziesz znać diagnozę. Mam nadzieję, że masz namiary na lekarza obeznanego w króliczkach

nellciaa

to moze byc przeziebienie lub atakujaca bakteria Pasteurella (Pasteurella mucida wystepije naturalnie u krolikow jednak w przypadku chowow wsobnych jest uposledzony uklad odpornosciowy i powoduje on choroby). Nie wszystkie laboratoria badaja wymazy pod katem Pasteurelly. Musi byc zrobiony wymaz z nosa, gardla i zatok. Wyslany do badania i wtedy musza byc ustawione odpowiedni leki. Musisz udac sie przede wszystkim do weterynarza doswiadczonego w badaniu zajeczakow

Prosze udac sie do jednego z wetow w poznaniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
(polecam Hanne Lisiecka)

jesli okaze sie ze to Pasteurella to leczenie jest wielomiesieczne.

wanda99

Mój Maks miał podobnie i to było przeziębienie. jak jest mały, to szybko do doktora, a będzie dobrze:)

kicius

oczywiście, najgorsze co można zrobić, to czekać zbyt długo Sad

T-T-A · Gość

I jak sie ma królasek???

MiA__89 · Gość

Dodam tylko , żeby temat tytułować konkretnie. Tak na przyszłość Wink