kiche_wilczyca |
|
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 |
Posty: 3699 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łódź Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
paula niepokoją mnie te objawy, szczególnie to "Wyglądał jakby miał kurcz mięści. Jadł marchewkę i w pewnym momencie zaczął się cofać na ścianę z wytrzeszczonymi oczami i wyprostowanymi łapkami do przodu. Po minucie się uspokoił ale chodził nerwowo po pokoju w sposób jakby nic nie widział. " To mi wygląda na objawy ze strony układu nerwowego i przypuszczałabym, że to kropelki przeciwpchłowe tak zadziałały. Moje miały specyfik na pchły rozpylany, ale niestety niepamiętam nazwy (to było rok temu). U moich zaparcie wygląda tak, że są osowiałe, pokładają się, czyli zmieniają co chwila ułożenie ciała, o jedzeniu nawet mowy nie ma. W przypadku moich ucholi zawsze pomagał napar z rumianku, tak jak to napisała jagodas, i lekkie przegonienie po pokoju (ruch zmusza jelita do pracy). |
|