degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
To straszne! Bardzo Ci współczuję.Może tak było mu pisane, wzięłaś go z ulicy, tam nie przeżyłby tylko zginął rozszarpany w zębach drapieżnika lub pod samochodem. Był przez Ciebie kochany i na pewno wiedział o tym. Miłość w życiu jest najważniejsza i dobrze, że dałaś mu ją. To, że podano mu niewłaściwy lek to sumienie weta. Nie można w życiu znać się na wszystkim. Zrobiłaś dla niego wszystko co bardzo dobry opiekun powinien zrobić dla swojego zwierzaczka. Pchły też stanowią zagrożenie dla życia zwierzęcia. Teraz dobrze, że masz kota, który Cię pocieszy. Trzymaj się. Nic nie jest wieczne, co jest z tego świata. |
|