angsta |
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2008 |
Posty: 403 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Valencia Płeć: K |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Niestety dzisiaj sie przekonalam, ze wterynarz nie zawsze wie co robi i jak zlapac krolika, chociaz do tej pory zylam w blednym zalozeniu ze tak. Cabs wczoraj niewiemjak do konca icorobiac (bo caly czas byla w pokoju ze mna i widzialam gdzie lazi) zlamala pazur. Zauwazylam kilka kropli krwi na podlodze i jak poszukalam to sie okazalo ze w tylnej lapce jeden ma nienaturalnie wykrecony. Nie wiedzialam czy zlamany czy wyrwany, nie dala zobaczyc ale zbytnio zbolalej jej nie widzialam, wiec poszlam spac i rano do weta. Okazalo sie ze pazurek zlamany a nienaturalne wygiecie bo na wlosku wisial i sie tak miedzy futrem ulozyl. Zostal obciety, strupek byl suchy i ladny i byloby po sprawie, gdyby pani nie chciala sie upewnic ze wszystko ok i nie zawolala kolegi. Kolega przyszedl i chwycil krolika jak worek marchewki, krolik, nerwu z urodzenia zreszta, zaczal sie wyrywac panicznie i w rezultacie...wyrwala pazur z przedniej lapy. Zahaczyla nie wiadomo o co. Opatrzyli, obcieli i zabandazowali, skasowali 15 euro (!!) za 3 cm bandaza. Od razu im powiedzialam, ze krolik zje ten bandaz z marszu, ale nie uwierzyli. Powiedzieli ze krwawic bedzie i lepiej zawinac, w niedziele moge zdjac, a jak sobie nie poradze to przyjsc w poniedzialek. Krolik sie zajal bandazem po 15 minutach przyjscia do domu. Zaczela go po troszeczku zrywac i ...zjadac. Wiec zaczela sie operacje usuniecia swinstwa. Krolik sie dotknac nie daje, nie w lapki, nigdy. Bol, nerwy, stres - po obu stronach. Poszlam do weta ze zdrowym krolikiem. Pomijajac fakt, ze tydzien temu bylam szczepic i obcieli jej pazurki... Skrocili o 1mm doslownie, mialam wrazenie ze facet sie boi wiecej. Jak dla mnie zostawil za dlugie, czego efekt wlasnie dzisiaj sie pojawil. Do tego weta juz nie wroce, i szukam kogos kto umie krolikowi obciac pazury bez wykrecania lap, lamania kosci i wyrywania. |
|