Manfred |
|
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2009 |
Posty: 613 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Sama wiesz, że bez weta się nie obejdzie. Czy dr Lewandowska będzie jutro? Królika karmi się co kilka godzin, żeby układ pokarmowy działał. Jakieś 10ml. Dawaj gerberki z rozpaćkanym granulatem (to jakieś tam jadełko stałe, bo gerberki przelatują szybko przez układ pokarmowy) i probiotykiem (np. Lakcid). Strzykawka musi być duża, żeby otwór był duży i granulat przechodził. Tylko lepiej żeby gerberki nie były z jabłkiem, bo mogą powodować wzdęcia. Ja na drugi dzień karmienia Mańka strzykawką dodałam do dwóch karmień po kilka kropel Simoticon Bobotic. Albo tarkowane na drobno lub zmiksowane warzywka, takie które lubi. Przy karmieniu króliś się wyrywa, ale bez tego nie przeżyje. Ja Mańka brałam między kolana, kucałam nad nim i bokiem pyszczka po trochu wstrzykiwałam. Była tak osłabiona, że nie miała już sił przełykać, była cała upaćkana. Dziś kica i broi.
Trzymamy łapki. |
|