kiche_wilczyca |
|
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 |
Posty: 3699 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łódź Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Zaczęła jeśc ze strzykawki, i to nawet bardzo chętnie chociaż z miski granulatu nie je, troszkę płatki podjada. Wodę pije z miseczki. Wytrzeszcz troszkę się zmniejszył, łebek już tak się nie przechyla na bok, uszko wróciło do normalnej pozcyji. Wycieków ropnych z oczka i noska brak. Wymyła sobie prawy bok, podrapała się parę razy za lewym uchem i wymyła pyszczek. I chyba pierwszy raz od dwóch dni zapadła w prawdziwy sen. Ale wolę niewiedziec co jej się śni, bo ruchy senne ma niesamowicie wyraźne. Póki co jestem poza domem (impreza rodzinna) ale za niedługo wracamy do domu (wstępnie miało byc nocowanie, ale nie zostawię przecież Psotki samej na całą noc). Troszę się uspokoiłam i już nie panikuję
Dziękuję wszystkim za wsparcie :*:*:*, szczególnie Jagodas, która przez cały dzień dzielnie mi na gg towarzyszyła i wspierałą oraz Kaziorowi, który stara się jak tylko może mi pomóc i podsuwa nowe pomysły, co jeszcze można zrobic |
|