Aisog |
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2008 |
Posty: 44 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nederland Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
dzisiaj mam umowiona wizyte z innym wetem.
ale z moim krolisiem nie jest dobrze.przestala jesc, je tylko to co jej podsune pod nosek i to nie wszystko, nie tknela karmy ani siana juz ponad dzien.wode tez pije tylko troche jak jej podam w misce bo do poidelka chyba jej ciezko wstac. daje jej ulubione smakolyki zeby cokolwiek jadla.wczoraj w ogrodku zaczela znowu kopac norke, niewiem czy to oznaka ze chce odejsc ze chce sie ukryc dla swietego spokoju
ja chodze i non stop plakac mi sie chce jak na nia spojrze, jak biedna ciagnie ten swoj kuperek bo inaczej isc nie moze.nikt z domownikow mnie nie rozumie, ze nie moge sie pogodzic z tym ze byc moze bede musiala ja,wlasnie ja pomoc jej odejsc (
nie jestem gotowa sie z nia pozegnac, bo tak strasznie ja kocham,to male stworzonko
nawet niewiem jak mam napisac do tej pani Justyny na prive, prosze o podpowiedz, bo rzadko tu na forum bywalam, nigdy nie mialam potrzeby, moj krolis nigdy nie mial takich problemow.
ps.dobrze ze choc tu moge napisac jak sie czuje bo otoczenie nie bardzo rozumie. |
|