ania i gabcia |
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2009 |
Posty: 222 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Lubaczów Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Z moich doświadczeń wynika, że sporo króliczków marchewki nie lubi. Ale jak chcecie dogodzić swoim niejadkom kupcie sobie marchew w moim sklepie. Mamy taką piękną wielką - dzięki szeregowi nieekologicznych metod wygląda jakby z taśmy produkcyjnej, co najmniej zjechała - moje maluchy taka właśnie pestycydową uwielbiają, natomiast gdy rzucam im taką młodą, zdrową z własnej ekologicznej uprawy ( za którą wprost przepadają moje równie wybredne dzieci) patrzą na mnie z politowaniem i zdają się mówić " matka to jest marchew? toś ty chyba marchwi nie widziała" Cóż widać króliczki to esteci i wzrokowcy. Stara prawda - to co ładnie wygląda lepiej smakuje. |
|