KazioR |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 2728 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
szok, królica 6 miesięcy i dwa mioty.......... nic dodać nic ująć. Czy przed wsadzeniem dwu królików odmiennej płci do jednej klatki przeczytałaś cokolwiek na temat tych zwierząt. Czy wiesz coś o rozmnażaniu o genetyce, skąd pochodzi samiec a skąd samica, czy aby nie z jednego sklepu a może to brat i siostra z jednego miotu? Pytań wiele a właściwie to po co pytać, widzę brak odpowiedzialności nic poza tym. 6 - cio miesięczna samica dopiero dojrzewa a nie żeby miała już drugi miot, miniatury kryje się koło 8 miesiąca życia.
Ciąża, poród i opieka nad młodymi
Ciężarna i karmiąca samica potrzebuje bardziej wartościowej, pożywnej paszy, a także więcej wody, co należy jej zapewnić. W kilka dni po skutecznym kryciu samica znów wykazuje niepokój, próbuje budować gniazdo, przekopuje ściółkę. Należy dostarczyć jej większe ilości siana i słomy, aby miała budulec, oraz zapewnić spokój. W czasie ciąży staramy się dostarczyć przyszłej matce jak najróżnorodniejszy pokarm.
Samiczka wyrywa sierść na brzuchu, zaczyna się etap przygotowywania gniazda.
Podajemy pasze treściwe oraz produkty mlekopędne,jak; siemię lniane, otręby, lucernę. Unikamy wyki, ponieważ hamuje mleczność. Ciężarnej samicy podajemy również zielonkę która nie powoduje wzdęć. Unikamy grochu, kapusty, kalarepy. Dobrze jest podawać w tym okresie granulaty lub mieszanki witaminowo-mineralne. Łączna dzienna dawka pożywienia powinna wynosić około 250 g.(zielonka + pasza treściwa)
Ciąża u królic trwa od 28 do 31 dni, a jej rozpoznanie jest możliwe dopiero w trzecim tygodniu, po stwierdzieniu płodów. Jeżeli objaw ścielenia gniazda i wyskubywnia sobie sierści z okolicy brzucha następuje po 14 - 17 dniach po kryciu, świadczy to o wystąpieniu tzw. ciąży rzekomej. Na kilka dni przed porodem samica wyrywa sobie sierść z brzucha aby wymościć nim gniazdo. Fakt porodu możemy poznać po odzyskaniu przez króliczkę dawnej "figury". Poród trwa na ogół od 20 do 30 minut. Nie powinien trwać więcej niż godzinę! (zdarzają się porody w dzień) Najczęściej samiczka rodzi w nocy lub wcześnie rano od 1 do 4 małych, po wydostaniu się na świat młodych samiczka zjada łożysko. Po porodzie odczuwa wzmożone pragnienie. Brak wody może doprowadzić do kanibalizmu. Czasami zdarzają się komplikacje. Gdy poród trwa zbyt długo, to drogi rodne stają się zbyt suche i wtedy należy samiczce pomóc.
Trzeba zwilżyć olejem jadalnym okolice sromu. Gdy bóle porodowe są za słabe, podajemy nalewkę cynamonową; korę cynamonu zalewamy dziesięcioma częściami wody, odstawiamy na chwilę i podajemy samiczce do wypicia kilka łyżeczek nalewki. Już następnego dnia po porodzie pojawia się ruja i może dojść do zapłodnienia i kolejnej ciąży.
Nie narodzony królik jest otoczony błonami płodowymi i ma własne łożysko, jak wspomniałem wcześniej samica po urodzeniu gryzie pępowinę w kierunku ciała noworodka i zjada łożysko. Zwierzęta przeważnie bardzo szybko się rodzą, jedno po drugim. Trudności porodowe u krolików są bardzo rzadkie. Samiczka karmi młode w zasadzie jeden raz w ciągu doby. Po urodzeniu kroliczki mają dobrze rozwinięte powonienie i czucie (orientacja w otoczeniu). Rozróżniają smak kwaśny i słodki.
Po wykocie powinno się delikatnie przyciągnąć uwagę króliczki, najlepiej gdy znajduje się ona poza klatką i ostrożnie skontrolować zawartość gniazda, starannie myjemy i wysuszymy ręce. Nie wolno brać królicząt do ręki, tylko wyjąć ewentualne martwe zwierzęta i pozostałości łożyska. Młode króliczki policzymy, sprawdzimy ich stan odżywiania oraz oceniamy stan zdrowia. Zdrowe i dobrze odżywione młode mają na brzuszku gładka skórę, bez pofałdowań. Pofałdowana skóra świadczy o niewłaściwym żywienu i złym wyprowadzaniu płynów. Nie należy bez potrzeby zaglądać do gniazda, gdyż grozi to porzuceniem młodych przez matkę. Młode króliczęta ssą matkę tylko raz dziennie, ale za to dłużej. Zdarza się, że samica nie przygotowuje gniazda i rozrzuca młode po klatce, wówczas należy gniazdo poprawić oraz zebrać i ułożyć w nim oseski (przykryć). Przyczyną rozrzucenia miotu może być ciężki poród lub zapalenie gruczołu mlekowego.
Występuje czasem u królików zjawisko kanibalizmu, tj. zjadanie młodych przez samicę, może być spowodowane brakiem wody do picia. U samicy po porodzie występuje wzmożone pragnienie. Do przyczyn kanibalizmu zalicza się także zaburzenia w przemianie materii, szok spowodowany bólami porodowymi, brak w paszy składników odżywczych oraz predyspozycje genetyczne.
Króliczęta rodzą się ślepe, nagie i głuche.
Masa noworodków wynosi 25-30 g.
Zęby mleczne w okresie płodowym.
W wieku 10-12 dni króliczętom otwierają się oczy.
W wieku 15-21 dni króliczęta wychodzą z gniazda i zaczynają interesować się paszą.
W wieku 20-21 dni samodzielnie pobierają paszę.
Pierwsze włoski 1 dzień na głowie, 3-6 dni dziecięce włosy puchowe.
Rozwój słuchu dzień ósmy.
Usamodzielnienie młodych 28 - 30 dni.
Odsadzenie od matki 5 - 7 tydzień.
Rozsadzanie młodych 3,5 - 4 miesiące.
Dojrzewanie płciowe 3,5 - 4 miesiące.
Zdolność do rozpłodu około 8 miesiąca.
Długość życia około 10 lat
Mleko jest ich jedynym pokarmem przez 3 tygodnie, później zaczynają powoli pobierać pokarm stały. Rozwój młodych królików do wieku 20-21 dni zależy wyłącznie od mleczności samicy. Króliczęta otrzymujące dostateczną ilość mleka rozwijają się prawidłowo. Zdrowe oseski mają zaokrąglone kształty oraz gładką, błyszczącą, różową skórę. Samica karmi młode najczęściej w nocy, a także kilka minut w ciągu dnia. Laktacja u królicy utrzymuje się do 6 tygodni, niemniej szczyt przypada na okres pierwszych 20 dni. Króliki już w 5 dniu po urodzeniu podwajają swoją masę ciała (mysz - 7 dni, świnia - 16 dni, bydło - 47 dni, koń - 60 dni, człowiek - 180 dni). Króliczęta niedożywione mają pomarszczoną skórę, zapadnięte brzuszki i skłonność do rozłażenia się po całej skrzynce wykotowej.
W takim przypadku należy obejrzeć gruczoły mleczne samicy. Silne nabrzmienie, zaczerwienienie sutek i brak mleka przy nacisku na sutki świadczy o stanie zapalnym tych gruczołów. Należy wówczas przeprowadzić ich lekki masaż, aby spowodować wypływ mleka i dosadzić do sutek króliczęta. Jeżeli samica ucieka, należy ją przytrzymać w pozycji skierowanej brzuchem do gniazda, dopóki nie nakarmi młodych. Ważne jest zapewnienie samicy spokoju oraz obfitego żywienia.
Gdy młode mają 6-7 tygodni można je odsadzić od matki. Pamiętajmy, że dla malutkiego króliczka w okresie przejściowym który jest najgroźniejszym dla jego życia czyli trzeci czwarty tydzień jest to okres przejścia z mleka matki na stały pokarm. Dwu miesięczne króliczki radzą sobie już doskonale same bez pomocy matki. Czasem zdarza się że samica ginie lub porzuca młode. Jeśli są jeszcze bardzo małe to szanse na ich uratowanie są znikome, chyba że mamy do dyspozycji mamkę. Jeśli jednak mają więcej niż tydzień to możemy spróbować wykarmić je samemu. Najpierw musimy zaopatrzyć się w małą buteleczkę, taką jak dla lalek, lub pipetę. Jako pokarm może służyć mleko dla niemowląt lub niesłodzone mleko skondensowane rozcieńczone przegotowaną woda w stosunku 1:1 wzbogacone preparatami witaminowymi. Podrośniętym młodym można podawać także kleik owsiany i sok z marchewki.
Osierocone młode potrzebują dużo ciepła. Najlepszym jego źródłem będzie termofor napełniony wodą o temp. do 32 stopni. Po każdym karmieniu należy wszystkim maluchom masować brzuszki,co umożliwia im właściwe trawienie i wydalanie. Można robić to delikatnie palcem, wacikiem lub kawałkiem miękkiej tkaniny. Dobrze jest zawsze zasięgnąć rady lekarza weterynarii. Gdy maluchy zaczynają pobierać stały pokarm należy im podawać płatki owsiane i małe ilości zielonek, z czasem zwiększając ich ilość.
Młode króliczki należy po odsadzeniu od matki utrzymywać w miarę możliwości w grupach rodzeństwa. Króliki rosną wyjątkowo szybko w pierwszych miesiącach życia.
Mogę na zakończenie tylko życzyć małym wszystkiego najlepszego ale jestem sceptykiem. |
|