dase1987 |
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2010 |
Posty: 503 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław/Ś-Z Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Jeśli się rozchodzą, to może być to też spowodowane tym, że są głodne.
Moje na początku też nie miały typowego gniazda, ale siedziały razem. Kiedy natomiast były głodne, to też się rozchodziły...
Ja osobiście zostawiłabym je na dywanie, chyba, że jest to na środku, to wiadomo. Jeśli jednak miejsce pozwala na to, to ja bym otoczyła je sianem, nie dotykając ich... Wtedy mniej by się rozchodziły.
Zapach chyba jednak ma znaczenie. Ja ogarnęłam już pory, kiedy Lilka karmi młode. Wczoraj natomiast, pogłaskałam delikatnie, tylko po uszkach maluchy: Lilka w porze karmienia podchodziła, wąchała je, a potem odchodziła. I tak kilkakrotnie.
Już się bałam, że je odrzuci, jednak rano były nakarmione. |
|