dago |
|
|
|
Dołączył: 15 Mar 2006 |
Posty: 30 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Dębica |
|
|
|
|
|
|
Od pewnego czasu moja króliczka ma taki problem natury estetycznej - nie dzieje sie to codziennie - ale często zdarza się że rano i tylko rano okolice pupci ma oklejone porannym kałem - zupełnie tak jakby wydalała zbyt rzadkie cekotrofy. Królik przy tym nie ma żadnych objawów chorobowych-jest wesoły,byłem u lekarza wet.- królik jest zdrowy pod każdym względem.
Co ciekawe nie ma to raczej związku z jedzeniem - podstawa żywienia zimą to siano,woda,ziarno z granulatem,dodatkowo jabłko,marchewka,suszony chleb,seler i pietruszka-choć za nimi nie przepada,w bardzo małych ilościach delicje dla gdyzoni jako przysmak.
W półroczu letnim dochodzi zielenina z pobliskiej łąki.
Niezależnie od tego co je rankiem często tyłeczek ma tak brzydko oklejony - zastanawiam sie nad zastosowaniem ścisłej diety - tylko woda i siano - choć troche mi jej szkoda.
Odnosze wrażenie że powodem może być zwyczaj przysiadania w odchodach,a królik jest bardzo włochaty - może to dlatego ???Załatwia sie wyłącznie w rogu klatki,w specjalnie urządzonym i sprzątanym codziennie miejscu.
Prosze o wszelkie rady i z góry dziękuje.pozdr. |
|