Króliki domowe i inne zwierzęta

Jacu.

witam.. mam nadzieję że mi pomożecie.
mam malutką hodowlę królików (1 samiec, 2 samice, 4 młode które już dawno same jedzą [2 mioty temu] i od wczoraj jednego nowego małego). samica urodziła 3/4 młode. nie wiem dlaczeo tylko 1 żyje. reszta albo przy porodzie umarła albo zagryzła bo miałem tak miot temu że 4 młode mi zagryzła (nie miała wody i pewnie dlatego) teraz miała dbałem o to codziennie a przez ostatnie dni jak wiedziałem że będzie się kocić dawałem jej nawet 2 razy dzinnie (mam pidło 0,6l) bo ciągle wypijała. samica nie zrobiła gniazda. wykociła się i tylko 1 żywe. młody samo chodzi po klatce ale ciągle sie przewraca jeszcze nie umie chodzić. samica numer 2 będzie kocić się albo dzisiaj albo jutro (na te dni ma termin,w dopuszczeniu był dzień róznicy). Samica która urodziła jest ślepa, wychowa młodego? jeżeli nie to co mam zrobić? nie chce podkładać do samicy nr 2 bo może i swoje młode zabić jak wyczyje jednego intruza. pomocy!!

Monika66653

Najwyraźniej będziesz musiał dokarmiać strzykawką z kocim mlekiem.Uważaj na małego bo jeśli nie robiła gniazda mały może zamarznąć!Ile mały ma dni? I nie chcę cię obrazić ale czemu rozmnożyłeś króliki skoro nawet nie wiedziałeś jak się opiekować jeżeli matka je odrzuci?!

T-T-A · Gość

Myślę, że Twoich problemach bardziej pomocni będą Ci hodowcy
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla maluszka najlepszym rozwiązaniem byłoby znaleźć kocia mamę, ale to nie jest prosta sprawa:( Maluszek jeść musi!!!. Może da radę podstawić go królicy zajętej wcinaniem ? Na forum hodowców może dadzą Ci przepis na karmienie bidulka.
Myślę, że powinieneś unikać dopuszczania do kocenia tej konkretnej króliczki. Coś z nią nie tak, bo samiczki to dobre matki. Może coś jej dolega i wie, że nie dała by rady odchować. Poobserwuj ją , daj jej czas niech okrzepnie

Jacu.

któliczek ma około 30 godzin. mam 2 samiczki i dosadzałem je do samca praktycznie w tym samym dniu. dopiero mam pierwszy raz króliki i się uczę moniko:)
w gazecie pewnej czytałem że można jakoś podsadzić innej samicy młodego ale najpierw trzeba zapachem przyszłej mamy młodego natrzeć. jak podrzuci się takiego oseska to powinna karmić razem ze swoimi małymi:) jednak nie chcę tego robić bo jak jednaj wyczuje go zagryzie wszystkie.
zacząłęm karmić już dzisiaj małego ze strzykawki. może być mleko w proszku?? nie posiadam kociego- gdzie można je dostać?

T-T-A · Gość

Artykuł dotyczący Twojego problemu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego co wyczytałam na stronach hodowców to najlepszym rozwiązaniem jest podstawienie innej króliczce
a to przepis na mieszankę z w/w artykułu
Skład używanej mieszanki do karmienia osesków:
- mleko pełne 3,2% tłuszczu – 30ml.
- śmietanka 30% tłuszczu – 30ml.
- mleko w proszku dla niemowląt „0” - ½ miarki
- woda przegotowana – 20ml.
Znalazłam jeszcze jedną informację
[link widoczny dla zalogowanych]
3-4 dni przed wykotem należy umieścić w klatce skrzynkę wykotową oraz zapewnić materiał do budowy gniazda.