Olcia |
|
|
|
Dołączył: 09 Lip 2008 |
Posty: 238 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Mi sie wydaje,ze najlepsze sianko to takie z wlasnego ogrodka. Kiedys nie bylo w sklepach sianka i wlasnie takie wcinaly kroliczki. Nie dawno zmienialam sianko dla moich uszakow,oczywiscie stopniowo. O dziwo kiedy zostalo samo nowe siano mialam wrazenie,ze go nie jedza,pojawily sie te okropne kupki,ale po dwuch dniach zniknely,tak jak i sianko zaczelo znikac. Dodaje im do sianka nieco grubsze,ktore zaraz jest wyjadane. Bardzo sie ciesze,ze z uszakiem lepiej. Dzis testowalam na moich pociechach bazylie. Poczatkowo nic,potem podgryzanie,a po chwili wcinanie jakby to byl mlecz a za niego moje krolochy to wszystko,by zrobily |
|