krecik97 |
|
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2008 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum i niestety nie jest o wesołej treści.
Otóż mój królik zachorował, jakiś tydzień temu pojawił sie u niego na pyszku guz, po wizycie u weterynarza, 2 zastrzykach niestety objawy nie ustapiły i w trakcie dzisiejszej wizyty weterynarz oznajmił mi ze guz jest twardy, leki nie działają i że jest to nowotwór, a nie ropień jak na początku podejrzewał.
Dokładne objawy to guz wielkości orzecha włoskiego po lewej stronie dolnej szczęki, twardy, łzawienie z oczu, królik normalnie przyjmuje pokarm i pije wode, wiek to około 7-8 lat.
A teraz pytanie: czy możliwe jest żeby w ciągu tygodnia urósł guz wielkości orzecha i drugie pytanie co teraz bo zalecenia lekarza nie były ciekawe. |
|