Edyta |
|
|
|
Dołączył: 24 Lip 2006 |
Posty: 20 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Krakow |
|
|
 |
 |
 |
|
Tak,już jest dobrze.Z zakrapianiem był maly klopot ,jak tylko niunia widziala krople w mojej rece to zwiewala.Ale jakoś przetrwalismy :)We wtorek idziemy na zastrzyk z witaminkami ,lekarz mowi że to powinno ją wzmocnić.Balbinka jest po udarze mózgu i zostaly jej takie dziwne odruchy neurologiczne, np. po polozeniu jej na podloge zwija sie w kłębuszek.Przez 1,5 miesiąca podawalam jej nootropil jednak te tabletki nie bardzo pomogły.Pomimo tego Balbisia to żywe, ciekawskie stworzonko.Rozrabia jak zwykle tylko czesciej odpoczywa. |
|