Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> Homeopatia oszustwem?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Homeopatia oszustwem?
PostWysłany: Wto 17:37, 13 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Od dawna przyglądam się dyskusji na ten temat. Interesujące jest stanowisko w tej sprawie np. Pana Konstantego Radziwiłła. Leki homeopatyczne nie zawierają leku tylko wodę "pamiętającą", że lek był. W wielu USA lekarz, który przepisze taki lek straci prawo wykonywania zawodu i może nawet trafić do więzienia za leczenie pseudo lekami. Weterynarze byli zdecydowanie ostrożniejsi niż lekarze w zapisywaniu ich zwierzętom, ale teraz to się zmienia. Homeopaci twierdzą, że lekarstwo najlepiej wie jak leczyć chorego. Natomiast w ustawie, żeby móc wprowadzić homeopatyczny specyfik do apteki, gdzie są leki o potwierdzonej badaniami skuteczności wprowadzono zapis, że "Produkty homeopatyczne(...) nie wymagają dowodów skuteczności terapeutycznej. Question Tu oryginalny tekst [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:59, 13 Lis 2007
nuna
Gość
 





W Niemczech stosuje sie leki homeopatyczne zarowno u ludzi jak i u zwierzat. Przepisuja je zarowno homeopaci, pediatrzy jak i weterynarze. Julia dostala od laryngologa .Mozna sie zgodzic , ze dorosly czlowiek mogl tak bardzo uwierzyc w skutecznosc leku, ze on zadzialal, ale jak wytlumaczyc wyzdrowienie dziecka albo np. konia ?
PostWysłany: Śro 11:51, 14 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Masz rację nuna, wyleczenie zwierzęcia czy dziecka jest zawsze bardziej obiektywne niż dorosłego człowieka (placebo), ale problem homeopatii polega na tym, że czas podawania tych leków jest tak długi, że nie można założyć, że to one pomogły. Często ten czas dwukrotnie przekracza okres wylęgania choroby jej momentu szczytowego i czasu ustępowania. Dodatkowo świadomość, że lek homeopatyczny to może być tylko czysta woda. Tak duże rozcieńczenia jakie stosują homeopaci praktycznie wykluczają występowanie substancji leczniczej. Może odpowiedzialne za poprawę stanu zdrowia jest tutaj podawanie w takiej formie wody czy glukozy. Miałoby to nawet fizjologiczne uzasadnienie, ale w takim razie nie tyle leczą co wspomagają leczenie.
Kiedyś znajomy lekarz powiedział mi, żeby nie brać leków sprzedawanych w roztworach jak np. syropy w formie skoncentrowanej, tylko zalecaną dawkę rozpuszczać co najmniej w pół szklanki ciepłej wody, i okazało się, że tak podawane rzeczywiście okazywały się znacznie skuteczniejsze. Może w tym leży sukces homeopatii? Ale są choroby na które coś takiego nie zadziała.
Kiedyś zdarzyła mi się taka sytuacja, że nagle w środku nocy moje dziecko (wtedy ok 4lat) zaczęła kaszleć i pomału dusić się. Jedyne co miałam to końcówkę syropu (ok. 1,5 łyżeczki do herbaty) guajakosulfonici ( na suchy kaszel). Rozcieńczyłam go w 1 szklance ciepłej wody i karmiłam po łyżeczce, a kiedy kończyłam, kaszel praktycznie zaniknął i dziecko przespało spokojnie całą noc. Lekarz się zdziwił, że to pomogło, ale w tej szklance było lekarstwo tyle, że w dużym rozcieńczeniu a w lekach homeopatycznych może nie być ani jednej cząsteczki leku, bo wg homeopatów woda zapamiętuje, że ten lek tam był i to sama woda leczy. Stąd moje wątpliwości.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:30, 14 Lis 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





siła sugestii potrafi czynić cuda, kiedyś był preparat Tołpy (chyba tak) z tofu niszczący komorki raka, nawet w TV byli wyleczeni. Każdy sposób aby poprawić samopoczucie ciężko chorego jest dobry nawet drobniutki cień nadziei. Oczywiście, że leki homeopatyczne są bez prób laboratoryjnych i nie wiadomo czy odnoszą zamierzany skutek lecz czy zioła od zielarki ktoś badał? a jednak są przypadki, że ich sposoby pomagają czego sam jestem przykładem.

Należy zdawać sobie sprawę, że będą artykuły za i przeciw jak to w życiu bywa.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:46, 14 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





woda zapamietuje, ze było tam lekarstwo? Substancje wykazuja cos co nazywa sie pamiecia (np pamiec krystaliczna) ale dotyczy to bardziej ich formy niz tego ze kiedys cos tam było. dobrze oddestylowany alkohol z drinka nie bedzie pamietał ze były tam maliny.Jako chemik jestem za ziołolecznictwem ale nie za leczeniem czym popadnie! wiele praparatów jest pochodzenie ziołowego tylko w wiekszych dawkach Pomagaja uodparniaja, woda takze leczy ale nie wyleczy zapalenia płuc
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:59, 14 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Jeżeli chodzi o zioła to zupełnie inna bajka. Ich właściwości lecznicze są udowodnione w taki sam sposób jak każdego innego leku. Działanie ziół (można uogólnić roślin) może być bardzo silne (muchomor sromotnikowy) lub znacznie słabsze. Ich słabe wykorzystanie to raczej brak wiedzy lekarzy i farmaceutów. Choroba nowotworowa to nie jakaś jedna choroba tylko co nowotwór to osobny przypadek, dlatego jest to taka trudna walka (preparat Tołpy na jakiś rodzaj nowotworu CHYBA działał, ale był reklamowany jakby działał na wszystkie)
Na lekach homeopatycznych jest napisany skład tak jakby tam coś było, problem w tym, że według receptury przygotowywania leku wszystkie te składniki "są wyjęte" a chory kupuje wodę np. za 20 PLN ( to taniej kupić mineralną w sklepie), która ma pamiętać, że tam coś było. Normalnie jak sobie pomyślę co zostało wyjęte z Wiślanki czyli wody, którą pije większość Warszawiaków to.... Very Happy Very Happy (ja tej wody nie piję)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:10, 14 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





a ja myslałam ze homeopatia opiera sie w duzej mierze na ziołolecznictwie. Degus uswiadomiłas mnie ze nie, czyli leczenie tego typu opiera sie tylko na placebo. Nigdy nie brałam takich leków, staram sie zadnych nie brac.U nas jest woda z ujecia Warty(Poznań) ale po ugotowaniu jest w miare ok lepiej pic taka niz po osmozie-wyjałowiona nie jest dobra
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:40, 15 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





No cóż, ja też tak właśnie myślałam! Przecież na tych "lekach" jest podany skład. To po co jest podany skoro tam nic nie ma?
A swoją drogą to skoro oscillococcinum to glukoza to może należy w czasie przeziębienia jeść glukozę np. pół łyżeczki co 2 godziny, bo przecież glukoza to podstawowe paliwo komórkowe. Tyle, że w spożywczym to kosztuje może ze 2 zł. I nawilżać śluzówki nosa w stanach zapalnych dróg oddechowych czyli wtryskiwać dobrą wodę mineralną? he he w końcu to przesuszone śluzówki zaczynają chorować he he. Wiele wezwań karetki latem to zwykłe odwodnienie, ci którzy piją jej dużo latem można powiedzieć, że się nią leczą bo pijąc nie obciążają serca i nie potrzebują wzywać karetki, więc może wodę powinno się kupować też w aptece. Jeżeli w tych lekach faktycznie nic nie ma, bo na tym polega metoda homeopatii to uważam, że powinna na ten temat być lepsza informacja, żeby pacjent wiedział o tym i mógł świadomie wybrać.
Jeszcze dodam polemikę
[link widoczny dla zalogowanych] lekarza medycyny Wiesława Czarkowskiego - zwolennika homeopatii z Profesorem zwyczajnym Akademii Medycznej w Lublinie- zagorzałego przeciwnika homeopatii, który został oskarżony o zniesławienie firmy francuzkiej Boiron i przegrał proces [link widoczny dla zalogowanych] - wyjaśnia, że nigdy nie przeprosi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:30, 15 Lis 2007
nuna
Gość
 





Z tego co wyczytalam to w oscillococcinum baza jest sacharoza i laktoza z dodatkiem wyciagu z watroby i serca dzikiej kaczki, w tych organach znaleziono roznorodne wirusy grypy, ktore sa przynoszone przez ptaki min. z Azji.
Mysle, ze jesli niektorzy "zwykli" lekarze stosuja homeopatie, ksztalca sie w tym kierunku, sledza nowinki itp. i stosuja u swoich pacjentow to ja laik raczej w to nie mysle watpic bo jak powiedzial nasz wieszcz M. :
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko (...)
PostWysłany: Czw 16:39, 15 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Ja też chciałabym podzielać Twoją wiarę nuna, ale niestety życie nauczyło mnie, że wierzyć to znaczy kontrolować. Very Happy . Poruszyłam ten temat, bo zainteresowała mnie dyskusja lekarska a i tak czas pokaże co będzie dalej. W Historii medycyny było wiele, takich kuracji, które dziś śmieszą, ale nakazują ostrożność. Historia zna przypadki, kiedy to arogancja znanych i poważanych lekarzy blokowała postęp medycyny. Inaczej można podchodzić do leczenia przeziębień inaczej jednak do tak poważnych chorób jak nowotwory bo wtedy nie ma czasu na błędy. To czas może przesądzać o życiu lub śmierci i wtedy szczególnie ważne jest czy dana metoda lecznicza zasługuje na zaufanie czy nie. Zawsze to jednak pacjent lub jego opiekun ma podejmować ostateczne decyzje, dlatego fachowiec czy nie, powinien mieć dostęp do rzetelnych informacji.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:18, 15 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ja nie wierze w homeopatie. Dla mnie nie ma dowodów na jakiekolwiek działanie leków tego typu na np" nowotwory.to troche jak wierzenie ze połozenie nad kims rak sprawi ze ten ktos wstanie i bedzie zdrowy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:19, 12 Gru 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Wierzyć czy nie wierzyć to tylko dylemat dla osoby która zastanawia się czy podać lek homeopatyczny czy tez nie, o wiele łatwiej podjąć taką decyzję jeśli jest się po dłuższej kuracji która nie przynosi pozytywnych rezultatów a zastosowanie homeopatii jest właściwie "ostatnią deską ratunku".

Wcześniej napisałem zawsze będą opinie za i przeciw ale jeśli się nie spróbuje nie ma się wiedzy czy lek pomaga czy też nie. Podaje lek Zbyszek na katar i kichanie królika, był leczony kot na koci katar jest poprawa, ja rozpoczynam podawanie leku na gardło dla Misia i dla kotki na katar.

Podaję poniżej ofertę firmy na rok 2008 jaką przysłała mi przedstawicielka firmy w Krakowie, pogrubione są stosowane dla zwierząt po ustaleniu dawek z weterynarzem.

Oferta Dagomed –2008


Dagomed granulki 1 – Aconitum grypa
Dagomed granulki 2 – Drosera kaszel
Dagomed granulki 3 - Cinnabaris katar, stany zapalne zatok
Dagomed granulki 9 - Cimicifuga menopauza
Dagomed granulki 13 – Cantharis stany zapalne dróg moczowych Dagomed granulki 14 – Ignatia stres
Dagomed granulki 17 - Fucus odchudzanie
Dagomed granulki 24 - Phytolacca bóle gardła, chrypka
Dagomed granulki 26 – Ranunculus opryszczka wargowa
Dagomed granulki 35 - Magnesium kolki jelitowe
Dagomed granulki 39 – Passiflora nadpobudliwość, bezsenność
Dagomed granulki 40 – Luffa katar alergiczny
Dagomed granulki 41 – Mercurius anginy ropne
Dagomed granulki 43 – Borax zapalenia i grzybice jamy ustnej
Dagomed granulki 44 – Chamomilla bolesne ząbkowanie
Dagomed granulki 46 – Echinacea nawracające infekcje
Dagomed granulki 47 – Thallium wypadanie włosów, łysienie
Dagomed granulki 50 – Tabacum uzależnienie nikotynowe

Co to jest homeopatia?

Homeopatia jest metodą leczenia, mającą na celu pobudzenie mechanizmów obronnych organizmu.

W metodzie tej nadrzędnym celem jest uzdrowienie człowieka poprzez wzmocnienie osłabionych sił witalnych jego organizmu, tak aby mogły one uwolnić go od wpływu czynników chorobotwórczych i przywrócić mu harmonijne funkcjonowanie. Początki homeopatii sięgają czasów starożytnych i wiążą się z ojcem medycyny - Hipokratesem, który już ok. 400 lat p.n.e. stosował metodę leczenia homeopatycznego, ponieważ leczył chorych takimi substancjami, które u zdrowej osoby wywoływały objawy choroby. Niestety cały dorobek Hipokratesa uległ zapomnieniu , zdominowany został przez prace Galena, który rozpropagował alopatyczną metodę leczenia - a więc leczenie przeciwieństwami.

Dopiero Samuel Hahnemann, opierając się na własnych badaniach odkrył na nowo i opisał zalety metody leczenia homeopatycznego. Od roku 1790, tj. od daty jego słynnego doświadczenia z korą drzewa chinowego, którą zastosował do leczenia chorych podczas epidemii malarii - datuje się współczesna era homeopatii. Hahnemann sformułował podstawową zasadę homeopatii: „similia similibus curantur" - „niech podobne leczy podobne". Oznacza to, że jeżeli podamy zdrowemu człowiekowi określoną substancję np.: suszoną korę drzewa chinowego, to wywoła ona u niego określone stany i objawy, jak: gorączkę, poty, silne pragnienie, senność. Cierpiący na malarię, wykazują właśnie m. in. takie objawy i podanie kory drzewa chinowego leczyć będzie właśnie te stany i objawy w myśl zasady: „podobne leczy podobne".

Istotę leczenia homeopatycznego sformułował Hahnemann w słowach : „Nie chorobę należy leczyć, lecz chorego. Nie należy poszukiwać środków uniwersalnych, ale leków likwidujących określoną chorobę. Nie ma sensu stosowanie środków działających doraźnie, nie usuwających przy tym przyczyn choroby". W Polsce znajomość homeopatii sięga również odległych czasów. Już w 1861roku, dzięki inicjatywie znanego homeopaty dra Stefana Kuczyńskiego we Lwowie zaczął się ukazywać kwartalnik „Homeopata polski".

W 1892 r. powstało Towarzystwo Zwolenników Homeopatii Rzeczypospolitej, które działa do dziś, obecnie pod nazwą Polskie Towarzystwo Homeopatyczne. Zrzesza ono kilka tysięcy lekarzy, stosujących zarówno leki pojedyncze jak i kompleksowe.

Dlaczego warto spróbować homeopatycznej metody leczenia?


Leczenie homeopatyczne jest jedną z zaakceptowanych metod, stosowanych w medycynie i rozpowszechnionych na całym świecie,
metody leczenia homeopatycznego zostały potwierdzone empirycznie ponad 200 lat temu i do tej pory nikt ze stosujących je - nie zakwestionował ich skuteczności,
leki homeopatyczne pobudzają siły odpornościowe organizmu, które działają na zasadzie rozpoznania czynnika szkodliwego i uruchamiają procesy, mające na celu usunięcie go,
leki homeopatyczne są bezpieczne w stosowaniu. Wynika to z techniki sporządzania leku. Każda substancja jest wielokrotnie rozcieńczana, co powoduje, iż nie występują w niej elementy toksyczne,
leki homeopatyczne nie działają ilością zawartych w nich substancji a siłą energii, którą otrzymują poprzez dynamizację, czyli wstrząsanie w procesie produkcji,
leki homeopatyczne można stosować równolegle z lekami alopatycznymi, a często ich połączenie może wpłynąć na obniżenie dawek leków chemicznych,
leki homeopatyczne nie wywołują niepożądanych reakcji z innymi lekami,
leki homeopatyczne mogą być stosowane przez znacznie dłuższy okres czasu niż leki tradycyjne, co ma szczególne znaczenie w chorobach przewlekłych,
współczesna medycyna oferuje co prawda ogromną ilość leków, ale prawie każdy z nich prawie ma działania uboczne. Na wiele leków pacjenci są uczuleni lub niewrażliwi, szczególnie ma to miejsce w przypadku antybiotyków.

No i na koniec znalazlem jeszcze takie coś:

W 1998 roku Cinnabaris-Dagomed 3 zdobył główną nagrodę "Złote Jabłko" w konkursie czytelników Kuriera Polskiego na najskuteczniejszy lek homeopatyczny.

Na Forum Homeopatii i Leków Naturalnych, które odbyło się w grudniu 2001 Komitet Naukowy pod przewodnictwem prof. dr hab. Iwony Wawer oraz dr n. med Elżbiety Wasilewskiej-Dziubińskiej przyznał preparatowi Cinnabaris-Dagomed 3
I miejsce w konkursie na Najlepszy Kompleksowy Lek Homeopatyczny roku 2001.

Dzięki wygodnej formie leku (granulki) nie istnieje możliwość uszkodzenia błony śluzowej nosa, co może mieć miejsce w przypadku niektórych preparatów, które podaje się wprost do nosa. Granulki są też chętnie uzywane przez dzieci, którym do podrażnionego nosa trudno podać lek działający miejscowo.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:30, 12 Gru 2008
T-T-A
Gość
 





Mnie jakoś homeopatia nie przekonuje, co nie jest jednoznaczne z negowaniem jej skuteczności. Znam osoby, które chwalą rezultaty leczenia tą metodą. Uważam, że nie jest tak bardzo istotny mechanizm ich działania, co efekt(w który za bardzo nie wierzę). Nawet jeśli byłaby to sugestia.Duży plus tej metody to, że jeśli nie pomoże to nie zaszkodzi- pomijając oczywiście czystkę w kieszeni:) Używam od dość dawna spray do nosa Euphorbium Compositum,jest to jedyny produkt homeopatyczny który stosuję, i naprawdę mi pomaga.Nie wiem czy to wyjątek w regule. Chwalone są środki homeopatyczne przeciw chorobie lokomocyjnej.
W elektrochemii bardzo istotne jest pojęcie roztworu nieskończenie rozcieńczonego, który ma duże znaczenie w przebiegu wielu zjawisk. Jest to rozpuszczalnik, w którym cząsteczki zachowują się tak jakby pozostawała w nim substancja rozpuszczona. Widzę tu analogię do roztworów homeopatycznych. Ponieważ nie mam bladego pojecia jakie to ma znaczenie dla organizmu, jego płynów ustrojowych, więc ani nie pochwalam ani nie potępiam. Filipińscy healerzy, bioenergoterapeuci z prawdziwego zdarzenia (chirurg opowiadał mi, że podczas praktyki w USA wspólpracował z jednym w szpitalu i bardzo to sobie chwalił)czy stosujący metodę hipnozy lub akupunkturę też mają wiele sukcesów. Oczywiście, że jednemu pomaga to drugiemu tamto, a żywa istota jest niezbadana. Ważne jest tylko aby pomogło
A co do ziołolecznictwa, też jestem jego gorącą zwolenniczką, choć trzeba pamiętać, że działanie ziół jest silne i żle zastosowane może zaszkodzić. Cóż, pierwsze farmaceutki to zielarki. Dużo wcześniej, zanim dokopano się do kwasu acetylosalicylowego czy penicyliny, używano kory wierzby, pajęczyny, pleśni etc...
To jest link do strony na której krytycznie odnoszą się do homeopatii
[link widoczny dla zalogowanych]
PostWysłany: Sob 8:00, 13 Gru 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Tak masz rację są różne opinie, osobiście nie jestem przeciwnikiem ani zwolennikiem jednak szukam rozwiązań dla mego zwierzaka, jeśli nie ma pomocy i poprawy z rąk weterynarza szukam innych sposobów z tym, że o swoim pomyśle rozmawiałem z wetami i nie są oni przeciwni zastosowaniu leku homeopatycznego.

Taka opinia i tysiące im podobnych są i będą:

Homeopatia - kpiny z medycyny
Prof. zw. dr hab. med. xxxxxxxx
"Nic". "Zero". "Ujemna próżnia". Oto farmakopea "lekarzy homeopatów". Śmieszne? Nie... To interes wszechczasów. Sprzedawać nic za pieniądze. Podkreślać, że to nic jest istotą leku. Informować klientów, że dostają nic. Nikt już nigdy nie wpadnie na pomysł wykorzystania nicości. Oto próg transcendencji.

Jak sama jednak piszesz stosujesz i pomaga a więc nie jest to tylko "oszustwo" .


Są i inne opinie:

W 1998 roku Cinnabaris-Dagomed 3 zdobył główną nagrodę "Złote Jabłko" w konkursie czytelników Kuriera Polskiego na najskuteczniejszy lek homeopatyczny.

Na Forum Homeopatii i Leków Naturalnych, które odbyło się w grudniu 2001 Komitet Naukowy pod przewodnictwem prof. dr hab. Iwony Wawer oraz dr n. med Elżbiety Wasilewskiej-Dziubińskiej przyznał preparatowi Cinnabaris-Dagomed 3
I miejsce w konkursie na Najlepszy Kompleksowy Lek Homeopatyczny roku 2001.

Dzięki wygodnej formie leku (granulki) nie istnieje możliwość uszkodzenia błony śluzowej nosa, co może mieć miejsce w przypadku niektórych preparatów, które podaje się wprost do nosa. Granulki są też chętnie uzywane przez dzieci, którym do podrażnionego nosa trudno podać lek działający miejscowo.

I tu również powołują się na naukowe autorytety.

A co do zielarstwa, homeopatia jest blisko związana z ziołami, występują one jako składniki tych leków. Ja stosuję na gardło a składnikiem jest
Belladonna D6, poszukałem i jest to nic innego jak - Pokrzyk wilcza jagoda - (Atropa belladonna L.) - bylina z rodziny psiankowatych (Solanaceae). A więc będę Misia leczył wilczym zielem...

Napisałem post o obowiązkach weterynarzy które nakłada na nich ustawa o potrzebie informacji przyznania się do błędu o stosowanej metodzie leczenia oraz informacji o innych. Obowiązkiem opiekuna jest szukanie wszelkich możliwych sposobów aby udzielić swemu zwierzakowi pomocy. Dlatego wstąpiłem w tym ciemnym lesie na jedną ze ścieżek zwaną homeopatia która mam nadzieję doprowadzi mnie do źródła zdrowia dla mego psiaka.... Często piszę o potrzebie konsultacji z innymi wetami bo moim zdaniem należy walczyć do końca może nie każdy przypadek da się uzdrowić ale nie wolno się poddawać. Cenię sobie bardzo ludzi którzy poświęcą wszystko aby pomóc swemu zwierzakowi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:21, 13 Gru 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Dopóki nie szkodzi, a jednocześnie widzę, że stan mojego futrzaka się nie pogarsza - będę stosował. I nie ważna czystka w kieszeni (1 opakowanie za niespełna 10 PLN to blisko 1,5 miesiąca dawkowania), ważne, że nie rujnuje wątroby, nie niszczy nerek, nie dewastuje szpiku kostnego.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:15, 13 Gru 2008
T-T-A
Gość
 





Też uważam, zdecydowanie, że trzeba szukać i próbować. Wiem od znajomej, że jej weterynarz dołączał również leki homeopatyczne. Przy przetoce mojej starszawej Trusi spytałam lekarz o stosowanie srebra koloidalnego i ...był zachwycony." A wie pani, że jakoś przy zwierzętach nie pomyślałem, będę doradzać..." Mojej Trusi zakraplałam do noska, przemywałam oczko i łapki i naprawdę efekty widziałam:)
[link widoczny dla zalogowanych]
Homeopatia oszustwem?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin