Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> hipnoza zamiast znieczulenia?? - kastracja
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
hipnoza zamiast znieczulenia?? - kastracja
PostWysłany: Nie 16:21, 30 Lis 2008
qoi
 
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
Płeć: K





Witam
Muszę wykastrować swojego królisia. Byłam niedawno u weta który powiedział że króliki kastruje się bez znieczulenia. Wprowadza sie je w tzw. hipnozę -zwierzak podobno nie jest wtedy świadomy co się z nim dzieje. Czy faktycznie to tak jest?? Czy królik wtedy nic nie czuje??
Nie chcę żeby mój zwierzak przy zabiegu cierpiał. Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:25, 30 Lis 2008
nuna
Gość
 





Pierwsze slysze. Moj Tino mial normalna narkoze, takze na forum nie slyszalam o czyms takim.
PostWysłany: Nie 22:15, 30 Lis 2008
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





To chyba jakiś szarlatan...jestem w szoku ..lepiej zmykaj od niego bo ten człowiek żyje chyba jeszcze w epoce kamienia łupanego
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:38, 01 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





w życiu bym nie oddała uszaka pod hipnozę...Zresztą ja osobiście nie wierzę, żeby zwierzę można było zahipnotyzować
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:21, 01 Gru 2008
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





moja kolezanka ktora studiuje wet. mowila mi kiedys o jednej z hipnoz ktora polega na polozeniu zwierzaka na plecy i docisnieciu jego lopatek do podloza, krolik wtedy jest swiadomu, ma owtarte oczy tylko nie moze sie ruszyc...na moim szynszylu to dziala na kroliku nie probowalam:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:42, 01 Gru 2008
kasia5711
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: K





Coś w tym chyba jest bo pamiętam z lekcji PO, że w czasie ewakuacji drób się "usypiało". Indyki układało sie na boku i na oko należało położyć zapałkę. Kurą chyba głowę trzeba było chować pod skrzydło. Znam to z teorii w praktyce nei próbowałam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:58, 02 Gru 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





No dziewczyny, ale zadna z tych teorii nie mowi, ze zwierze wtedy nie czuje bolu. I to nie jest hipnoza zadna, nie wiem jak to nazwac. Poza tym, ludzi sie nie poddaje hipnozie zamiast znieczuleniu do operacji, i cos w tym jest na pewno...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:11, 02 Gru 2008
Agga
Gość
 





Obawiam się, że te wszystkie "hipnozy" polegają raczej na otępieniu i ograniczeniu swobody ruchu, a zwierzę tak samo czuje ból, jak normalnie.
Podobny efekt daje zakładanie tzw. dutki na chrapy konia. Efekt? Koń jest lekko otumaniony, ponieważ chrapy są tak wrażliwe, że ich ściśnięcie powoduje ogłupienie, ale nie przestaje zwierzę czuć bólu. Po prostu nie wierzga.
Qoi - jeśli rzeczywiście musisz kastrować zwierzaka - znajdź doświadczonego weta, który umie znieczulić, a najlepiej zastanów się, czy kastracja rzeczywiście jest niezbędna.
PostWysłany: Wto 14:15, 02 Gru 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





jedyne zwierze które znam i zapada w letarg po obróceniu to rekin ale i ten mechanizm nie został wyjaśniony i nie kazdy gatunek sie mu poddaje (ma cos wspólnego z kopulacją ) wiec nie bawmy sie w takie rzeczy bo przy dzisiejszym stanie medycyny nie ma to sensu (medycyna niekonwenconalna nie jest zbyt popularna, nawet lekarze zapisuja na przeziebienie antybiotyki które nam nie pomagają tylko szkodzą, bo zwykły człowiek chce lek farmakologiczny a nie z pokrzywek)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:26, 02 Gru 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Hipnoza zwierzęca.
Hipnoza występująca u zwierząt jest odmienna od hipnozy ludzkiej. U zwierząt stanem hipnozy został nazwany warunkowany przez określone czynniki stan niemożności kurczenia mięśni szkieletowych. Najczęściej stan hipnozy zwierzęcej powoduje nagłe pojawienie się wroga/drapieżnika i pełni ona funkcje ochronne, ponieważ drapieżnik najczęściej atakuje poruszające się obiekty. Nie tylko pojawienie się drapieżcy może spowodować stan hipnotyczny, wywołać go może również nacisk na odpowiednie partie skóry, ograniczenie swobody ruchów, zadziałanie nagłego bodźca. Stosunkowo łatwo można samemu spróbować wywołać stan hipnozy u kury. Należy kurę położyć na grzbiecie (na ciemnym podłożu), przytrzymać chwilę by się uspokoiła a następnie białą kredą nakreślić prostą linię na wysokości oczu ptaka. W wyniku tych działań kura powinna kilkadziesiąt sekund (lub dłużej) leżeć nie poruszając się.

Hipnoza może też być skutecznie wykorzystana w walce z bólem. Pierwszym opisanym w literaturze naukowej eksperymentem ze znieczuleniem hipnotycznym (nazywanym wtedy znieczuleniem magnetycznym) była próba w dniu 7 listopada 1820 roku, przeprowadzona przez Du Poteta z 18-letnią dziewczyną, która w transie nie reagowała na bodźce bólowe. Pierwsze udokumentowane badania naukowe nad wpływem hipnozy na doznania bólowe przeprowadził w 1843 roku J. Braid. Pacjentką była 24-letnia kobieta z bolesnym ropniem, bojąca się jednak interwencji chirurgicznej. Braid zahipnotyzował chorą, a chirurdzy przecięli i oczyścili wrzód. Jedyną reakcją pacjentki podczas operacji był trwający niecałą sekundę lekki okrzyk. Kobieta była rozluźniona i nie przejawiała żadnych obronnych reakcji. Po obudzeniu nic nie pamiętała i dziwiła się, że ją zoperowano.

Według wielu lekarzy, obecnie uzasadnione jest zastosowanie hipnozy jako formy psychicznego przygotowania pacjenta do operacji. Chodzi głównie o zmniejszenie napięcia emocjonalnego towarzyszącego oczekiwaniu na zabieg. W małym odsetku przypadków u osób mogących zapaść w bardzo głęboki trans hipnotyczny można ją stosować także przy dużych operacjach. Jednak jest to bardzo ryzykowne, gdyż nigdy nie ma pewności, czy chory niespodziewanie się nie rozbudzi z zasugerowanego snu. Nietrudno sobie wyobrazić, czym mogłoby to się skończyć przy operacji narządów wewnętrznych. Są jednak chirurdzy podejmujący takie ryzyko. Z ciekawszych przypadków można przytoczyć cesarskie cięcie, amputację piersi, operację serca, wycięcie prostaty i usunięcie tarczycy wykonane bez zastosowania znieczulających środków chemicznych. Niektórzy uważają, że hipnoza jest bardzo korzystna przy operacjach plastycznych. Podczas rozległych zabiegów odtwórczych po zranieniu twarzy bądź w przypadku drutowania kości szczęki pacjenci pod narkozą miewają trudności w oddychaniu, które nie występują przy hipnozie.

Fakt bezsporny nie wiadomo czy czuć ból czy nie, a może ból się czuje ale go nie pamięta. Musimy poczekać może za jakiś czas narkoza pójdzie w zapomnieniu a jak sami wiemy bo było to opisywane na tym forum, że po narkozie były zejścia królików. Zapytaj weta ile już zrobił takich zabiegów a może to będzie na Twoim króliku ten pierwszy raz???
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:35, 02 Gru 2008
kasia5711
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: K





Nie napisałam że zwierzak w hipnozie nie czuje bólu. Raczej że istnieje coś takiego jak hipnoza zwierząt.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:38, 07 Gru 2008
qoi
 
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
Płeć: K





Dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi.
Niestety jednego zmoich królików będę musiała poddać tej operacji mam samca i samice (Mniej skomplikowany wydaje się zabieg kastracji - dlatego padło na samczyka.
pozdrawiam wszystklich
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:07, 10 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Agga napisał:
Podobny efekt daje zakładanie tzw. dutki na chrapy konia. Efekt? Koń jest lekko otumaniony, ponieważ chrapy są tak wrażliwe, że ich ściśnięcie powoduje ogłupienie, ale nie przestaje zwierzę czuć bólu. Po prostu nie wierzga.


Dodam od siebie parę słów - chodzi o to, że ból w chrapach jest tak silny, że koń "nie czuje" innego bólu, jak zadaje mu człowiek. Przy zbyt długim trzymaniu na dutce, koń zaczyna tracić cierpliwość i kopać, ale głownie przednimi nogami
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:52, 10 Gru 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





kiche_wilczyca napisał:
Dodam od siebie parę słów - chodzi o to, że ból w chrapach jest tak silny, że koń "nie czuje" innego bólu, jak zadaje mu człowiek. Przy zbyt długim trzymaniu na dutce, koń zaczyna tracić cierpliwość i kopać, ale głownie przednimi nogami

Toż to bestialstwo czy tak sie ciągle robi ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:03, 10 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Ja już się dawno z dudtką nie spotkałam, ostatni raz 11 lat temu. Ogier rozwalił sobie poważnie zadnią nogę. Musiał mieć wkręcaną pałeczkę lapisową. Ponieważ normalnie by skopał (bo to podobno jest bolesne), to założyli mu dutkę, a mnie kazali trzymać. Dostałam kopniaka w rękę, bo w pewnym momencie zaczą się bronić.

Co do przedstawionych tu "metod" hipnoz. Myślę, że w takich przypadkach zwierzę nie jest w stanie hipnozy. To raczej przypomina stan zamarcie w odczuciu zagrożenia. Mnie to się kojarzy z "udawaniem martwego"
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:07, 14 Gru 2008
qoi
 
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
Płeć: K





Hopek juz po zabiegu.
Na szczęście wszystko przebiegło dobrze, bez komplikacji.
Znalazłam odpowiedniego weta ,który zajał sie odpowiednio królisiem (podał narkozę przed zabiegiem).
Po zabiegu Hopcio był trzymany w inkubatorze zeby miał ciplutko. Opowiedziałam mu o poprzednim lekarzu u ktorego byłam - obecny weterynarz złapała sie za głowę (mam na myśli "hipnozę zamiast znieczulenia) i powiedział ze czegos takiego sie nie robi, że dla zwierzaka taki zabieg jest bardzo bolesny,poza tym jakby poszło coś nie tak to nawet może doprowadzić do powaznej przepukliny.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:14, 14 Gru 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





potwierdza się zasada - koniec języka za przewodnika - zadajmy pytania, szukajmy odpowiedzi od kilku wetów, konsultacja jest w niektórych pzypadkach bardzo potrzebna. Nie decydujmy się na poważne zabiegi tylko i wyłącznie pod wpływem jednej diagnozy. Jest zrozumiałe iz wet to też człowiek i mylić się może. Dlatego wskazana jest u opiekuna wiedza na odpowiednim poziomie.
Zobacz profil autora
hipnoza zamiast znieczulenia?? - kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin