Maazte |
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2008 |
Posty: 218 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Bydgoszczy... |
|
|
 |
 |
 |
|
joanna_80 napisał: | Myślę,że pora zakończyć wątek...Królcia wraca do zdrowia,jest wprawdzie bardziej wyciszona i spokojniejsza ale wszystkie funkcje życiowe wracają do normy:-)Wet.również zakończył dziś leczenie ("dosyć kłucia"-powiedział).
Byłyśmy też dziś u dr M.Berdeckiej w Chorzowie.Wyniki w porządku (powyżej).
Strasznie sie strachu najadłam bo królica na prawdę wyglądała fatalnie.Starszy królik zupełnie inaczej zachowuje się w chorobie.
Sprawcą tego stanu była albo połknięta sierść w większej niż zwykle ilości albo cykoria spożywcza,którą podałam królicy po dwumiesięcznej przerwie.Obydwie zjadły ją jednak z apetytem.Nic innego do głowy mi nie przychodzi...
Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie i wsparcie:-)
Pozdrawiamy |
To super! Wszyscy się ciesszymy ! |
|