Ishtar |
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Gliwice Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Witajcie. Mam problem z króliczkiem i chciałabym prosić Was o radę.
Otóż tak, mam swojego króliczka już 8 lat, uratowałam biedactwo z marnego zoo w Tesco, jak widziałam jak koleś szarpie te króliki to nie mogłam wytrzymać ;/ Wiadomo był strasznie dziki, ale udało mi się jakoś go w miarę oswoić. Chociaż i tak jest problem z trzymaniem na rękach i czasami naprawdę trudno go udobruchać.
Nigdy mi nie chorował i jakoś nie zauważyłam niepokojących objawów, a teraz jest osowiały. Trochę je ziarna, jabłka, trochę pije, ale apetyt ma słabszy. Myślałam, że to przejściowe bo załatwia się normalnie, uszy ma postawione i reaguje na to co dzieje się wokół niego. Przedwczoraj jednak zauważyłam, że strasznie wypada mu sierść, a dziś nie wiem jak to sobie zrobił, może się pośliznął, ale jak wskoczył do klatki zauważyłam, że ma zgięta nogę, tylko troszeczkę się na niej opiera, ale dziwnie mu się trzęsie, niby się podrapał po uszach i stoi na niej, ale jednak przez większość czasu ma ją podkurczoną. Oglądałam tą łapkę, dotykałam, nie ma ran, ani nic nie wskazuje na to, że przy dotyku ją boli no i leży też w sposób normalny.
Będę wdzięczna za adres dobrego weterynarza w Gliwicach ponieważ dalej nie dojadę gdyż mam problem z transportem. Pomimo kiepskiego stanu Tusiek źle znosi wszelkie podnoszenie, to jest jedyna rzecz, która się nie zmieniła -.- |
|