nissma |
|
|
|
Dołączył: 30 Cze 2008 |
Posty: 65 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Boston USA Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
chcialam wam tylko powiedziec,ze Belissiomo jest calkowicie zdrowy.jego lapka zrosla sie bez operacji sama, i jedna i druga kosc
krolik czuje sie rewelacyjnie, szaleje jak nigdy dotad
wystarczyolo ze byl otoczony olbrzymia dawka milosci,mial spokoj.A usztywnienia mial zdjete z lapki jak olazalo sie,ze jest druga kosc zlamana. i to bylo najlepsze rozwiazanie,poniewaz dzieki temu oszczedzal lapke i zaczal ja uzywac dopiero w momencie gdy zrosla sie i przestala bolec.
i teraz uwazam,ze nie warto wydawac nie wiadomo ie pienidzy na operacje i tylko meczyc krolika jak mozna inaczej mu pomoc.
to byl moj sposob wyleczenia jego i okazalo sie,ze najlepszy bo gdyby mial jednak operacje to do dzisiaj nie bylby zdrowy.
a milo jest popatrzec jak moj krolik po tym wszystkim co przeszedl jest niesamowicie szczesliwym i zadowlonym z zycia kudlaczem
a jego hobby stalo sie sciganie z nami po domu i po ogrodzie i ma wiecej energii niz mial wczesniej
tak wiec operacja to nie jedyne wyjscie
milosci i zrozumienie zwierzaka jest najwazniejsze
no to teraz mozna zamknac ten temat i pewnie znow mnie usunac
pozdawiam |
|