Króliki domowe i inne zwierzęta

karolina1983

witam serdecznie, mam nadzieje ze ktos z Panstwa pomoze mi, trzy dni temu zrobilam straszan glupote a mianowicie kupilam mojemu kroliczkowi smycz, nastepnie zabralam go na dzialke gdzie byl (co prawda niegrozny) ale byl, pies. Kiedy wypuscilam go na ziemie zaczal strasznieskakac i tym sposobem zlamal sobie miednice, kosc przesunela sie ku srodkowi. Bylam z nim wczoraj u weterynarza i niestety gorza prawda. Oprocz tego ma zerwane dwa miesnie tylniej lapy. Lekarz zalecil jak najmniej ruchu przed 4-6 tygodni. Moje pytanie, czy moge cos jeszcze zrobic zeby mu pomoc, jakos specjalnie karmic i czy w ogole bedzie mogl pozniej jak wszystko bedzie dobrze normalnie sie poruszac, czy bedzie skakal jak kiedys??
Prosze o odpowiedz.
Pozdrawiam serdecznie Karolina

Agga · Gość

Nie wiem, czy takie złamanie nie powinno być złożone operacyjnie. Jak najmniej ruchu? Jak to zrobić? Przecież to zwierzątko strasznie musi cierpieć...

I jest to doskonały (szkoda tylko, że tak tragiczny) przykład przemawiający przeciwko smyczy...
Gdyby królik był wolny, zwyczajnie by uciekł i pewnie nic by się nie stało...

karolina1983

hej, wiem ze cierpi i jest mi bardzo smutno bo to moja wina, weterynarz powiedzial ze operowal juz takie zlamania ale nie poleca poniewaz skrecaja kosc i wkladaja blaszke lecz jesli krolik po kilku tygodniach rekowalescencji zrobi jakis gwaltowny ruch i kosc ponownie sie zlamie to juz nic nie bedzie dalo sie zrobic, polecil zostawic to tak jak jest.

Agga · Gość

To ja proponuję konsultację u innego weta.

T-T-A · Gość

Bardzo współczuję Tobie i króliczkowi:(( Wiem, co to znaczy chcieć dobrze i ...przedobrzyć. Mój poprzedni ukochany króliś w wieku 7 tygodni złamał skok z przemieszczniem wyskakując z paśnika. Nie mogę sobie tego wybaczyć. Chciano go uśpić albo zostawić losowi. Chodziłam od weta do weta i w końcu znalazłam wspaniałego chirurga. Tosiu po gwoździowaniu skakał jak pchełka. Ze złamaniami miała przejścia również Jagodas. Nasze przypadki nie dotyczyły jednak miednicy
Ja bym jeszcze przekonsultowała. Nie wiem z kąd jesteś. Chirurga z Łodzi polecam bardzo

vexillum

U królika można składać miednicę, ale uważam że lekarz miał racje-zwierze na czas rekonwalescencji zamyka się w niewielkiej klatce i miednica zrasta sie.Dobrze by było zrobić rtg, aby zorientowac sie czy nie ma małych odłamów, które rzeczywiscie sie usuwa.

umironczuk

Bardzo nam przykro z powodu twojego króliczka
Uważam że powinnaś jeszcze skonsultować to z innym lekarzem
Życzymy powrotu do zdrowia

jagodas

RTG TRZEBA ZROBIĆ czy sie miednice składa czy nie, pozatym potzrebny jest z tydzień albo z dwa zastrzyków przeciwbólowych (inaczej królik przestanie uzywac nogi i zaniknaja miesnie to bardzo niebezpieczne) Powinnas takze max ograniczyc mu ruch i starac sie pomagać mu w czynnosciach fizjologicznych (ustawiac go siusiu ))

umironczuk

Cześć Karolina
Jak się czuje twój królik