Zbyszek |
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2005 |
Posty: 1099 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin |
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze: nie nadużywaj dużych liter, tu na forum nik nie krzyczy.
Po drugie: nigdy nie stawiaj kroliczej klatki w przeciągu, futrzaki bywają bardzo na nie wrażliwe,
Po trzecie: woda z lodem? króliki są podatne na przeziębienia a zdarza się, że zapadają na zapalenie płuc. Jeśli woda to tylko o kilka stopni chłodniejsza od temperatury otoczenia. Również okłady robione wilgotnym ręcznikiem nie wydają mi się najlepszym pomysłem. Króliki nie przepadają za wilgocią.
Na czas upałów pokój Kropki jest dokładnie zaciemniany, tak aby słońce jak najmniej mogło go nagrzać, okna są również zamknięte, aby gorące powietrze z zewnątrz nie miało do niego dostępu. Wietrzenie odbywa się dopiero wieczorem i nocą. Królik sam sobie wybiera miejsca na podłodze, gdzie jest mu najchłodniej - Kropa rozciąga się wówczas jak długa lub układa się boczkiem przy szklanych drzwiczkach witryny. |
|