monmon |
|
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wejherowo |
|
|
|
|
|
|
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów oraz ich podopiecznych
Mam pytanie dotyczące mojego króliczka, ale najpierw opiszę naszą sytuację... Mojego kicka znalazłam na ulicy, albo raczej u znajomej w ogródku, najprawdopodobniej ktoś go tam zostawił, bo za bardzo urósł! Wzięliśmy go do domu i daliśmy ogłoszenie gdzie się dało. Niestety właściciel się nie zjawił i w ten sposób kicek jest u nas. Dostał nową dużą klatkę, poidełka, miseczki, wyściółkę itd. (wszystko wg waszego forum) no i zaczęły się kłopoty!
Kicek nie chce wychodzić z klatki. Czy mam go na siłę wyciągać? Przy takich próbach zaraz chce wracać do środka. Jeżeli klatka jest zamknięta skacze na górę i siedzi tam tak długo aż mu otworzę drzwiczki
Gdy podaję mu jedzenie albo chcę pogłaskać gdy jest w klatce, gryzie i drapie mnie po rękach. Nie wiem czy to jest forma zabawy czy chroni swój nowy teren?
I jeszcze jedna sprawa. Jak nauczyć króliczka picia z poidełka? Mój kicek nie pije z miseczki, bo podrzuca ją i przesuwa aż wszystko wyleje a w poidełkach wody nie ubywa Gdy chcę mu pokazać, że w poidełkach jest woda znów mnie gryzie. Znalazłam strzykawkę i "wstrzykuję" mu powolutku wodę do pyszczka, ale to przecież za malo na cały dzień. Nie bardzo wiem co z tym zrobić. Czytałam, że króliczek może się odwodnić.
Bardzo proszę o rady |
|