Maazte |
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2008 |
Posty: 218 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Bydgoszczy... |
|
|
|
|
|
|
Małemu królikowi szkodzą duże ilości warzyw i owoców, jeśli nie jest przyzwyczajony do dużej dawki. Na razie odstaw zieleninę, owoce warzywa, tylko na suchej karmie, sianku i wodzie. Gdy biegunka ustanie, można po trochu zacząć dawać mu warzywa owoce i zieleninę. Ale w MAŁEJ dawce. Człowiek ma tak samo. Boi się, bo zapewne jest u ciebie nowy(wspomniałeś że ma miesiąc) a jak usłyszał odkruzacz to wiesz ... Królasy mają o wiele lepszy słuch od ludzi. Należy zacząć od wyciszenia tych rzeczy co straszą królika (ale nie zaknebluj psa xD) Musisz zrobić tak żeby TWOJA ręka kojarzyła mu się z czymś
fajnym.Np. jakiś króliczy przysmak weź na rękę i połóż rękę z przysmakiem na brzegu klatki, czekaj tak nawet 20 min. , to królik musi się do ciebie odważyć i spróbować od ciebie wziąść. po posiłku możesz spróbować pogłaskać, ale nic na siłę
A co do głaskania-może go nie zna, trzeba go przekonać że jest to fajne.
Jeśli biegunka będzie nawet po suchej karmie i sianie i wodzie, konieczna wizyta u weta.Samemu nie ma co eksperymentować.
Mam nadzieję że pomogłem. Jeśli źle napisałem prosZę bardziej doświadczonych o poprawienie mnie |
|