Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Podróż Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Podróż
PostWysłany: Śro 21:56, 16 Lip 2008
aniam
 
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Czytałam już wiele wpisów na temat podróży, ale w jednym z postów o podawaniu króliczkowi na wszelki wypadek aviomarinu. Czy to jest bezpieczne? Czy królik będzie po tym spokojniejszy i lżej zniesie podróż? I w końcu jak mu go podać? Smile Z góry dziękuję...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:04, 16 Lip 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Nie doszłam na forum do aviomarinu, ale po pierwsze, jest to lek przeciwwymiotny i nie sadze żeby był po nim spokojniejszy, a po drugie - wstrzymałabym się z podawaniem jakichkolwiek leków bez konsultacji z weterynarzem, zwłaszcza tych ¨ludzkich¨.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:21, 17 Lip 2008
Mona23_23
 
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WLKP
Płeć: K





popieram! ^
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:44, 17 Lip 2008
kamielcia
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin





Króliki nie ma odruchu wymiotnego!!! i nie podawaj mu żadnych leków skoro nie są konieczne tym bardziej bez konsultacji z wetem!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:06, 17 Lip 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





spokojnie... mój Gucio- podróżnik jeździ ciągle - nad morze przejechał ponad 700 km i nic mu nie było po za tym że trzeba było robić przerwy od czasu do czasu
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:22, 17 Lip 2008
aniam
 
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





A mam jeszcze pytanie. Niedługo też będę właśnie wyjeżdżać. Podróż będzie trwała 6 godz. i mam pytanie ile postojów mam zrobić królikowi 2 czy może więcej i ile czasu będzie dla niego najlepiej i czy mam po prostu się zatrzymać i go wypuścić na świeże powietrze czy po prostu zostawić w transporterku i otworzyć drzwiczki do samochodu... Proszę o pomoc.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:10, 18 Lip 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





wszystko zależy od pogody , pory dnia itd. my jechalismy przez dzień było dosyc ciepło. musieliśmy się często zatrzymywać. transporter brałyśmy ze sobą aa w przyzwoicie czystych miejscach wypuszczałysmy go- niestety na smyczy...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:24, 18 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jeśli dobrze znosi podróż, to MSZ jeden postój przy tej długości trasie powinien wystarczyć. Jeśli natomiast jazda samochodem jest dla niego nieprzyjemnym przeżyciem, to postoje co godzinę mogą być zbyt rzadkie.
Czy Twój futrzak już kiedykolwiek podróżował samochodem?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:12, 21 Lip 2008
aniam
 
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Tak, podróżował (2 godziny) już 4 razy. Powiem szczerze. że jak się przed podróżą wybiegał to zazwyczaj jak wsadziłam go do samochodu to najpierw zapoznawał teren a potem kładł się z wyciągniętymi do tyłu łapkami i tak przez całą drogę, zmieniając tylko od czasu do czasu miejsce leżenia.
Zobacz profil autora
Wyjazd opiekuna :(
PostWysłany: Sob 23:13, 27 Wrz 2008
silver81
 
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdansk
Płeć: K





Mam pytanie niewiedziałam czy mam zaczynać nowy temat, więc dołączyłam do tematu podróż.


Moje główne pytanie jest w sprawie mojego wyjazdu na około nie całe 3 m-ce zostawiam króliczka u rodziny i tu jest ok. Tylko boje się że mu się coś może stać z tęsknoty- niewiem serduszko mu pęknie, u mnie jest tak że mój króliś ma klatke ale tylko tam je a tak biega 24 h wiem że bedzie biegał tez tak jak do tej pory , ale zawsze Ja z nim byłam wychodziłam tyle co na 3 h albo na zajęcia ale w porównaniu na 3 m-ce. Może ktoś mi pomoże, może był ktoś w podobnej sytuacji.


Pozdrawiam Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:22, 27 Wrz 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Raczej nie powinno się nic dziać. Ja zostawiałam uszaki na dwa tygodnie i nie narzekały. Kropka jak do nas trafiła, również nie miała problemów z jedzeniem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:55, 04 Gru 2008
karka 00
 
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z polski
Płeć: K





mój królik jak jechaliśmy nad morze to przejachał 1500km a postoji w ciągu posróży było może z 6
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:48, 10 Mar 2009
sylwia220288
 
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





zbliża się Wielkanoc. Nie chce zostawiać malucha w akademiku. chce zabrać go ze sobą. Będę jechała autobusem. To jakieś 1,5h drogi. Proszę o podpowiedzi co zapewnić małemu podczas podróży jaki transporter? Jakie wy macie?? Na allegro znalazłam tego typu opcje. co wybrać?


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:34, 10 Mar 2009
Nuka
Gość
 





ja używam [link widoczny dla zalogowanych]
oczywiście króliś ma obrożę.
Podróż do lecznicy trwa ok. 1,5-2 godz.
W autobusie suwak torby jest odpięty i powstaje materacyk a maluch ma swobodę. Sama torba jest na tyle duża, że królik może swobodnie się w niej obracać i położyć.
I moim zdaniem ma kilka dodatkowych atutów. Zimą lub wietrzną pogodę królisiowi jest ciepło i całkowicie jest oslonięty od wiatru, czego nie zapewnia typowy transporter lub kosz wiklinowy, nie potrzebuję dokupywać dodatkowo materacyków żeby zwierzak nie siedział na "gołym" plaskiku bo torba jest mięciutka, można ją prać w pralce, na przechowanie nie potrzeba wiele miejsca bo dajesię łatwo zwinąć w rulon. Są i wady, np nie można przyczepić poidelka czy paśnika, dlatego torba taka nie nadaje się na dłuższą podróż
PostWysłany: Wto 20:04, 10 Mar 2009
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Torba fajna, ale trudniejsza w utrzymaniu czystosci - krolik do niej podczas podrozy nasika. Transporter bezpieczniejszy rowniez - w razie autobus zahamuje gwaltownie i transporter spadnie albo gdzies - krolik sie nie poobija zanadto.
Na podroz poltoragodzinna nie potrzeba duzo zachodu - sianko w transporterku, ja wysypuje zawsze troszke zwirku, zeby toalete miala, raz zrobila siusiu i musialam wycierac, zeby nie siedziala w tym...no jak sie ma skleroze, to trzeba sie narobic. Mozesz wrzucic cwiartke jablka - zamiast wody - chociaz z doswiadcznia wiem, ze kroliki w podrozy malo jedza i pija - za duzy stres. Trzeba przystanki robic itp - no ale to przy podrozach 10 godzinnych, jakie odbywalam z zaraza moja Smile

Nuka- jaka obroze i po co krolikowi???
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:51, 10 Mar 2009
star009
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Ja mam taką :
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam też drugą (w razie gdyby była w planie jakaś grupowa wyprawa Very Happy ) :
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:05, 11 Mar 2009
sylwia220288
 
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





mówisz o transporterze plastikowym czy takim wiklinowym jak w moim linku??


Będę musiała.. chce dokonać jak najlepszego wyboru a święta tuż tuż..


Ostatnio zmieniony przez sylwia220288 dnia Śro 9:24, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:09, 11 Mar 2009
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





O plastikowym - ze wzgledow higienicznych zwlaszcza. Nie wiem jak sie sprawdza wiklina w takich sytuacjach, ale wiem ze sa osoby na forum, ktore uzywaja wiklinowego - musialabys wygrzebac tematy, bo wiem ze bylo o tym kiedys..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:27, 11 Mar 2009
MiA__89
Gość
 





A poza tym z wikliny to ci go szybko zje Smile

Tutaj masz linki :
http://www.krliki.fora.pl/klatka-oraz-jej-wyposazenie,21/transporter,1451.html
http://www.krliki.fora.pl/klatka-oraz-jej-wyposazenie,21/wielkosc-transportera,1999.html
PostWysłany: Śro 22:27, 11 Mar 2009
Nuka
Gość
 





angsta

torba nawet po zapięciu ma z przodu otwór, zakładam królisiowi obrożę zeby nie wyskoczył z niej na ulicy gdyby czegoś się wystraszył. W każdej torbie tego typu jest karabińczyk do którego można obróżkę podpiąć.
Oczywiście obroża jest zapięta tak luźno, że swobodnie można ją królisiowi zdjąć nawet bez odpinania. W pojeżdzie obrożę zdejmuję,torbę odpinam i uszol ma wygodną podróż na moich kolanach i w czasie całej drogi ma zapewnione drapanko, głaskanko, mizianko i mozliwość pospania przytulony do mojej ręki (wyjeżdżam z moim choraskiem dosyć często do weta i chyba nawet w domu zaczyna mu brakować spania na kolanach bo przymilas zrobił się niesamowity, zamiast biegać czasami wskakuje na kolana i tuli się do ręki)
Podróż
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin