Króliki domowe i inne zwierzęta

endorfina

Witam

od paru dni jestem posiadaczka slicznego baranka... dostalam go w prezencie urodzinowym i mowiac szczerze nie znam sie na tych zwierzakach. na poczatku wszystko robilam zle ale ostatnie dwa dni spedzilam przegladajac wszelkie fora i storny zwiazane z krolikami i jest lepiej.
Mam jednak pare problemow/ pytan.
Po pierwsze nie wiem czy to normalne ale moj krolis bobkuje masakrycznie duzo i wlasciwie ciagle.. takiej przemiany materii moglaby mu pozazdroscic niejedna kobieta, ale mnie to ogromnie niepokoi. nie przypominam sobie momentu w ciagu tych dni zeby nie robil kupek.
siedzac w jendym miejscu okolo 30 sekund potrafi narobic nawet 15, 20 bobkow i nie przeszkadza mu to w tym zeby przechodzac do innego znaczyc sciezke kolejna partia kupek.
niesttey z tego co wiem wczesniej wychowywany byl w jakiejs stodole ( ? ) co prawda uczynilo go to niesamowitym twardzielem, ale z czystoscia u niego na bakier :/ ma ogromna klatke ktora wypelnia wieksza czesc mojego pokoju, ale duzo szczesliwszy jest gdy kica wiec mu na to pozwalam... niepokoi mnie jeszcze jedno bardzo malo pije :/ a energi ma za 15 krolikow :/ nie wiem za bardzo jak go zmusic do picia bo nie bardzo ma na to ochote Sad

ostatnie pytanie... nie wiem o co chodzi ale ogolnie dla mnie ten krolik jest cudowny lazi za mna ktrok w krok i wszedzie gdzie ide chodzi kolo mojej nogi, wskakuje na lozko on kolo mnie i lize mnie po twarzy rekach wszedzie wlasciwie... ale innych lize okolo 3, 4 razy i pozniej dotkliwie gryzie Sad

tak samo postepuje z dywanem i miskami. martwie sie o niego zeby nie zrobily mu sie te cale przytkania czy jak to sie tam nazywa... ale mimo iz probuje go glaskac to i tak lubi popodruygaz tu i uwdzie a dywan szarpie tak mocno ze mam wrazenie iz za chwile polamie zabki. nie moge go kontrolowac sto proc czasu a jednoczesnie nie chce zeby spedzal tyle czasu w klatce jakkolwiek wielka by ona nie byla.

przepraszam ze tak dluga wiadomosc ale chcialabym jak najlepiej sie nim zaopiekowac.

Agga · Gość

Bardzo dobrze, że pytasz i chcesz się jak najwięcej dowiedzieć.
Króliki to bardzo delikatne stworzonka i tylko prawidłowa opieka pozwoli im wieść długie i szczęsliwe królicze życie.

Zdrowy króliś bobkuje i to bobkuje dużo - brak bobków to powód do niepokoju.
Co prawda króliczki to czyścioszki i powinny załatwiać się w jedno miejsce, ale nie wszystkim udaje się osiągnąć ten etap Smile

Często jest też tak, że maluchy wybierają sobie ukochanego opiekuna, a resztę traktują jak zło konieczne i czasami właśnie podgryzają - charakterne zwierzątka Smile

Jeśli zaś chodzi o picie - jeśli królik je dużo warzyw, nie będzie dużo pił. Jeśli zaś małi pije i nie je warzyw, można do wody wkropić coś, co poprawi jej smak - może jakiś soczek gerbera, ale wtedy należy częściej wodę wymieniać - może sie szybciej psuć.

nuna · Gość

Co do gryzienia wszystkiego to mozesz mu dac pudelko kartonowe, galazki roznych drzew np. brzozy, wierzby, leszczyny, debu, lipy, mozesz zwinac dywan jesli to mozliwe bo watpie zeby mu przeszlo, moje dywanu nie gryza za to tapety Sad

i wogole moje gratulacje, strasznie slodki kroliczek Ci sie trafil, z opisu wynika Smile

endorfina

dziekuje ogromnie za pomoc... czuje ze bede miala do was jeszcze wiele pytan Smile

ale to z czase, na razie szykuje mi sie wizyta u weta zeby skontrolowal stan zdrowia yetka Smile

przy okazji zrobimy jakies zakupy coby mu sie mieszkalo u mnie jak najlepiej Smile

w zwiazku z weterynarzem... znacie jakiegos dobrego w krakowie ? ile mniej wiecej kosztuje jedna wizyta i o co powinnam spytac przy pierwszej, poza pielegnacja obcinaniem pazurkow, sprawdzeniem uszek etc ?
nie mam pojecia czy krolis byl w ogole szczepiony ani w jakim jest wieku chociaz osoba od ktorej go dostalam mowi ze ma okolo 10 tyg

Agga · Gość

Sprawdź adres w bazie wetów tutaj, ale mowa tu była o klinice Krakvet (czy jakkolwiek to się pisze) - ponoć sprawdzona.
Nie znam też cen w Krakowie, ale może zadzwoń do lecznicy, to się dowiesz.

martii.

tu są podstawowe pytania u weta ;)
http://www.krliki.fora.pl/podstawowe-informacje-t989.html :)

i z czego pije Twój króliś? z poidełka czy miseczki? z tego co zdążyłam wyczytać i zaobserwować nie każdy umie i lubi pić z poidła. wtedy polecam ceramiczną miseczkę (nie będzie jej wywracał).

i gryzienie przedmiotów codziennego użytku jest chyba oznaką zdrowia, nieprawda? ;) w każdym razie ja już się pogodziłam, że moje skórzane buty już należą do niego ;) polecam kupić coś wiklinowego albo dać mu tę tekturową rolkę od papieru toaletowego.

a nauczenie załatwiania się w jednym miejscu jest tu:
http://www.krliki.fora.pl/post8234.html?highlight=#8234
około 13 post.

powodzenia! ;)

endorfina

jestescie cudowni Smile

krolis poidelka poki co nie toleruje Smile

ma je gleboko w nosie wiec ustawilam mu alternatywnie miseczke Smile

za ktora tez chyba nie przepada.,.. no chyba zeby sie w niej co nieco pomoczyc

do klatki wsadzilam mu spore pudlo w ktorym od czasu doc zasu sie chowa albo siada sobie na nim jak na jakiejs puleczce, poza tym rolki po recznikach papierowych, dwie male galazki ktore udalo mi sie zdobyc ( nigdzie nie moge czegosc takiego kupic, a na polu zima .. )plus kolbe z drewienkiem . przy czym on woli chyba to drewienko niz kolbe Trunia

a weta juz bede sprawdzac Smile

ale na razie wyglada na zadowolonego i zdrowego Smile

no i qrcze zaden facet nie przytula tak jak on Trunia

)))

Gina