mabda |
|
|
|
Dołączył: 20 Cze 2006 |
Posty: 324 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
mam problem - nie problem
moj krolik bardzo sie nudzi ostatnimi czasy. ma faze na glaskanie i najchetniej caly czas lezalby i oddawal bezgranicznie pieszczotom, ale coz - mamy czasem inne zajecia
w ramach buntu i okazywania nudy oraz przypominania o sobie nam, tusiuna robi wszystko, czego jej nie wolno - przede wszystkim wskakuje na lozko i pozostawia po sobie slad - coraz wieksza dziura w wypelnieniu tapicerki
ma duzo patykow do gryzienia, kupe kartonow, rolek po recznikach papierowych, ale mimo wszystko nie wystarcza jej to i coraz czesciej domaga sie glaskania, zwlaszcza wieczorem kiedy sama wskakuje do mnie na lozko i kladzie sie kolo mnie (czasem konczy sie to mokrym przescieradlem, ale tak najwyrazniej musi byc :/)
prosze, podpowiedzcie mi co moge zrobic z ta stale rosnaca potrzeba pieszczot, bo naprawde to bywa meczace [mimo ze przyjemniejsze niz fazy atakowania i rzucania sie na wszystko, co sie rusza - obie te fazy sie przeplataja i trwaja po kilka miesiecy] |
|